Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dora została adoptowana :)
Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.
Przedstawiamy Dorę/Dorotkę:
Przybyła do nas w dniu 09.09.2021 po interwencji Otoz Animals na Pomorzu:
"Zwierzęta przetrzymywane były w skrajnie złych warunkach, bez odpowiedniej karmy i wody, wszystkie zapchlone. Wiele zwierząt uwiązanych na stałe, nie posiadało żadnych schronień! W kojcach zalegały tygodniami odchody i resztki wątpliwego pochodzenia karmy. Odpady z rzeźni, którymi karmione były zwierzęta opanowane zostały przez dzikuny. Obrazy, które jedynie wzmogły i tak już nadto makabryczne nasze doznania. Wierzymy, że wspólnymi siłami doprowadzimy do zakończenia działania tej „hodowli”, a osoby odpowiedzialne za jej prowadzenie zostaną ukarane. Jak zwykle w podobnych sytuacjach, podejrzani uważają, że zostali skrzywdzeni przez system…"
USG wykazało martwe i rozkładające się płody w niej, weterynarz musiał wykonać zabieg ratujący jej życie. Pieseczki po tej parze miały iść na sprzedaż "bo taniej, bo nie chce psa na wystawy.." Ile takich suczek umiera w cierpieniach by na kanapach ludzi zagościł słitaśny szczeniaczek?
Ta interwencja OTOZu teraz możemy to dosłownie powiedzieć - uratowała jej życie bo "właściciel" by jej nie pomógł. Miejmy nadzieję, że zdarzyliśmy na czas.
Nie znamy jej przeszłości, więc wiek oceniamy na max 4-latka. Choć teraz jak odżyła i jaką radością eksploduje oraz energią to jeszcze młodsza nam się wydaje. Jest fantastyczna. Z samcami się dogaduje. Ludzi kocha całą sobą. Jest przedstawicielką rasy presa Canario. Szukamy jej domu tymczasowego z opcją domu stałego. Nadal trwa postępowanie i jest dowodem w sprawie.
Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd. Stale potrzebujemy karmy, przyborów weterynaryjnych, z każdym psiakiem musimy jeździć do weterynarza, każda podarowana złotówka oznacza dla nas spokojny sen, a dla nich kolejny dzień godnego życia, którego wcześniej nie doświadczyły.
Kontakt: Asia 515 517 477
Laden...