Draka i Frajda – uratowane przed mrozem siostrzyczki

Draka i Frajda to dwie młode suczki. W listopadzie trafiły do podmiejskiej przechowalni dla bezdomnych zwierząt, która znajduje się na wysypisku śmieci. Suczki w tragicznych warunkach, bez nadziei na pomoc, spędziły tam kilka tygodni... Dobrze, że ratunek przyszedł w porę - miejscowa miłośniczka zwierząt natknęła się na te biedactwa i nas o nich poinformowała.

Psinki rozpaczliwie tuliły się do siebie. Wyglądały pomocy, czekały na ratunek... Zziębnięte i zabiedzone dotarły do domowego hoteliku pod Wrocławiem przed świętami. Uchroniło je to przed nadchodzącymi mrozami. Psy o takiej sierści jak Draka i Frajda nie mają szans na przetrwanie w boksie przy minusowej temperaturze.

Obecnie sunie są już bezpieczne. Czeka je sterylizacja, profilaktyka i poszukiwanie domów adopcyjnych. Koszty związane ze sterylizacją, profilaktyką i opieką weterynaryjną wyniosą około 2 tysięcy złotych, o ile pobyt psiaków w hoteliku nie przekroczy miesiąca.

Prosimy o pomoc dla tych zmarnowanych suczek. Liczymy, że siostrzyczki znajdą wspólny dom, poniewaz są ze sobą bardzo związane. Wasze wsparcie pomoże nam podarować im lepsze życie!