Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Państwa pomocy mogliśmy wyleczyć Jack'a. Serdecznie dziękujemy!
Wydawało by się, że takie malutkie pieski, w typie rasy, dożywają swoich dni w ciepłym domu, na kanapie, otoczone troskliwą opieką. Niestety tylko tak się wydaje...
Na początku roku, pod opiekę fundacji Bezdomniaki, trafił Jack. Jack jest ok. 10-letnim pieskiem w typie pinczera mianiaturowego. Wierzyliśmy, że ktoś go szuka, ktoś wkrótce zadzwoni i zabierze z powrotem do domu, ale tak sie nie stało.
Po paru dniach już byliśmy pewni, że ktoś pozbył się go, jak starej, niepotrzebnej i wybrakowanej rzeczy :-( Jack trafił do nas bez prawej gałki ocznej, a z oczodołu sączyła się wydzielina. Stwierdzono stan zapalny.
Wyobraźcie sobie, jaki musiał odczuwać ból... Badanie kardiologiczne wykazało również lekkie szmery w serduszku. Niestety pojawiły się również ataki padaczko podobne :-(
Jack miał również guza w okolicy żebrowej. Natychmiast wprowadzone zostało leczenie, które pomogło ustabilizować to małe bezbronne ciałko, ponieważ na cito konieczne było przeprowadzenie zabiegu wyczyszczenia oczodołu oraz usunięcia guza.
Obecnie Jack po operacji dzielnie dochodzi do siebie pod troskliwą opieką domu tymczasowego. Przyjmuje stale luminal, ataki ustały.
Jack dał się poznać jako sympatyczny psiak, który najchętniej cały czas spędzał przytulony do człowieka, dogaduje się również z psami i kotami.
Jack jest kochanym pieskiem, cieszymy sie, że w porę do nas trafił i możemy pomóc mu wyzdrowieć. Jego leczenie jest dużym obciążeniem dla fundacji, więc prosimy Państwa o pomoc.
Pomóżcie nam ratować Jack'a! Prosimy!
Laden...