Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Moi drodzy, Dziadzio szczęśliwie zakończył leczenie i został wypisany z kliniki do swojego nowego domu stałego! Proces, przez który piesek przeszedł w lecznicy był bardzo długi i mozolny. Oczyszczenie wszystkich ran i zmian na jego skórze zajęło naszym specjalistom dużo czasu, jednak na szczęście, wszystko poszło po ich myśli.
Teraz Dziadek nareszcie może się udać na zasłużoną psią emeryturę, gdzie u boku swoich nowych właścicieli, będzie mógł spokojnie spędzać swoje stare lata.
Uratowanie tej psinki było możliwe tylko i wyłącznie dzięki Waszej bezinteresownej pomocy i ogromie serca jaki okazaliście. Razem z Dziadziem bardzo dziękujemy za pomoc i przesyłamy najserdeczniejsze pozdrowienia!
Dagmara
Kochani przyjaciele, pod naszą opiekę trafił starszy piesek w typie rasy owczarka niemieckiego. Psi senior, gdy zaczął chorować i przestał być potrzebny został wyrzucony z domu na pewną śmierć. Błąkał się po osiedlu i szukał pomocy, jednak ze względu na swój stan zdrowia w większości ludzi budził odrazę. Zapach, który od niego czuć nie należy do przyjemnych, jednak czy to jest powód, aby pozostać obojętnym na jego cierpienie? Przecież on nie ma jak sam o siebie zadbać, nie jest też jego winą, że po wielu latach wierności, teraz musi mierzyć się z bezdomnością.
Znalazł go nasz wolontariusz… Dziadziuś był w opłakanym stanie, a w jego oczach było widać, tylko głęboki smutek. Gdy dostał karmę niezbyt chętnie do niej podszedł, bardziej lizał i jadł jedynie pojedyncze chrupki. Od razu uznaliśmy, że nie możemy zostawić go na pastwę losu. On zasłużył na godną emeryturę, a nie na tułaczkę i samotność. Piesek jest bardzo zaniedbany, wychudzony i wycieńczony, gdyby nie nasz wolontariusz to, kto wie, ile dni by mu jeszcze zostało… On nawet ledwo się poruszał, widać było, że wszystko go boli.
W klinice weterynaryjnej okazało się, że poza problemami skórnymi, które są związane ze świerzbem, zmaga się również z innymi schorzeniami. Dziadzia ma przerost prostaty i kamicę układu moczowego. Piesek ma problemy z oddawaniem moczu, pojawiła się też krew. Każda próba kończy się ogromnym bólem. On nawet nie jest w stanie całkowicie się wypróżnić!
Dziadzia ostanie kilka tygodni spędził w tragicznych warunkach, co tylko potęgowało wszystkie objawy. Stres u psów, podobnie jak u ludzi, bardzo źle wpływa na zdrowie. Piesek musi być pod stałą obserwacją lekarską. Świerzb jest niestety chorobą zaraźliwą, w wyniku czego będzie musiał pozostać w izolatce, aby nie zarazić innych zwierząt przebywających w lecznicy. Przez to koszt jego leczenia dramatycznie wzrasta, a nas nie stać, żeby za to wszystko zapłacić.
Piesek pilnie potrzebuje Waszego wsparcia! Ludzie już raz go zawiedli, nie możemy pozwolić, aby historia zatoczyła koło. Jego dalszy los jest w pełni zależny od dobroci i empatii innych! Czy psi senior zasługuje na Wasze wsparcie?
W większości starsze zwierzęta są niewidoczne dla nikogo! Jednak w czym one są gorsze? W tym, że więcej przeżyły? Że więcej bólu i rozczarowań ich spotkało? One tak samo czują i cierpią. Kochani, na miłość nigdy nie jest za późno, za to na samotność zawsze za wcześnie! On również potrzebuje, aby go ktoś pogłaskał, przytulił, wyszedł na spacer i zadbał o zdrowie… on tylko chce być kochany i otoczony troską.
Każda złotówka czy udostępnienie dają mu szansę na powrót do zdrowia, a w późniejszym czasie na znalezienie kochającego domu. Przyjaciele razem możemy odmienić jego życia i zapewnić godną emeryturę! W jedności oraz solidarności tkwi ogromna moc!
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Laden...