Dzielna psia mama i jej maluszki potrzebują pomocy !

Dzień Dziecka dla 5 szczeniaków i ich dzielnej mamy, która sama jest jeszcze psim dzieckiem  to 10 czerwca.

Tego dnia zabrałyśmy z terenu budowy małą, młodziutką sunię i 5 jej dzieci (4 suczki i 1 pies). Psy znajdowały się na terenie gminy Sobolew, tej samej, w której jest schronisko, przeciwko któremu złożyłyśmy zawiadomienie do Prokuratury. Trochę napatrzyłyśmy się już na martwe psie dzieci (i nie tylko dzieci) w tym schronisku i głównie dlatego postanowiłyśmy uratować tę psią rodzinę.

Zgodnie z umową zawartą ze schroniskiem hycel dostałby wynagrodzenie 1850 zł brutto za psa.1850 x 6 sztuk daje kwotę 11,100 zł brutto.

Szokujące? Dla nas bardzo tym bardziej, że wiemy jak wygląda opieka w tym schronisku, włodarze tej gminy również mają tego świadomość. My nie potrzebujemy takiej kwoty, żeby pomóc tym psom. Mamy nadzieję, że gmina zgodnie z przepisami prawa pokryje przynajmniej część naszych kosztów, ale mając przyjemność (wątpliwą) rozmów z Panem wójtem i Panią vice wójt - nie możemy być pewni, kiedy i czy w ogóle dostaniemy jakieś pieniądze. Szczeniaki razem z mamą trafiły do lecznicy. Mama jest cała w kleszczach, bardzo wychudzona. Dzieciaki ogólnie w dobrej kondycji - mają około 5 tygodni.

Przed nimi odrobaczenie, profilaktyka przeciw pchłom i kleszczom, czipowanie, szczepienia, koszt doby szpitalnej. W przyszłości sterylizacja Mamy (szczeniaki zostaną poddane kastracji i sterylizacji we własnych domach zgodnie z zapisami naszej umowy - egzekwujemy je i sprawdzamy).

Na tę chwilę najbardziej potrzebujemy miejsca dla całej 6 albo domów tymczasowych. Najlepiej byłoby, gdyby dzieciaki jeszcze chwilę pobyły z mamą, ale jesteśmy realistkami i jeśli trzeba będzie, rozdzielimy je. Suka już w tej chwili prawie nie karmi i ucieka przed dziećmi (same jesteśmy mamami i doskonale Ją rozumiemy :). W lecznicy nie mogą zostać zbyt długo.

Będziemy wdzięczne za wsparcie.