Był tarczą strzelniczą - okrutnie okaleczony kot Elvis

Okrutnie okaleczony kot schronił się na terenie niezamieszkałej posesji. Wystraszony, wycieńczony czekał na pomoc. Wolontariusze, którzy go zabezpieczyli, przeżyli szok. Widok był przerażający, a dalsze badania w lecznicy potwierdziły przypuszczenia. Ktoś znęcał się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Głowa kota, czaszka, całe ciało naszpikowane jest śrutami stożkowymi. Był z pewnością tarczą strzelniczą. Ktoś prawdopodobnie go trzymał (lub przywiązał), a inny zwyrodnialec go okaleczał. Śruty są w czaszce, nosie, pyszczku, wszędzie. Gałka oczna jest do usunięcia, ma wyciek krwisty z nosa, być może uszkodzona zatoka nosowa (śrutem).
Jak trudny jest to przypadek i jakie ewentualna operacja niesie ze soba ryzyko, świadczy to, że kilka Gabinetów Weterynaryjnych  nie podjęło wyzwania. To jest bardzo poważne okaleczenie głównie na czaszce.

Kot obecnie przebywa w lecznicy Vetcor, jest nawodniony i na lekach przeciwbólowych. 15 marca 2023 przewozimy go do krakowskiej Retiny. Leczenie bedzie kosztowne, ale walczymy o życie i zdrowie Elvisa.

Sprawa jest zgłoszona na policję i nagłośniona w mediach. Szukamy sprawcy lub sprawców tego haniebnego czynu. Wyznaczona jest nagroda dla osoby, która pomoże w ich ujęciu. Zapewniamy anonimowość.