Czy to musi być wyrok dla Loli?

Spójrzcie na nią. Młoda. Piękna. Rasowa. Dziecko, półroczne, które pragnie radości z życia. Niestety, tutaj pojawia się choroba. Podejrzenie zespołu autoimmunologicznego SRMA. Dla właścicieli jest jak wyrok, ciągłe wizyty, kontrole, stabilizacja stanu zdrowia, który już podupada.

Opiekunowie nie byli gotowi na taki koszt, biorąc psa. Nie byli gotowi, że będą patrzeć, jak z dnia na dzień z uśmiechniętego pyszczka będzie wypływać żółć, biegunka nie pozwoli na długie harce z dziećmi, a wstawanie z paneli będzie coraz trudniejsze. Pada decyzja o eutanazji…

Dr Ola z wrocławskiej kliniki bierze sprawy w swoje ręce i zaczyna szukać pomocy przez fantastyczny nośnik, jakim jest Instagram. Zdjęcie wpada w ręce naszej byłej współpracownicy… no i bum dociera do nas.

-Gośka, pomożesz?
-DAWAJ JĄ!

Tak Lola trafiła do nas. Teraz zaczyna się walka. Walka z czasem, z leczeniem, z kosztami. Musimy stanąć do niej razem. Dla niej. Dajmy Loli szansę na nadrobienie psiego dzieciństwa. Pomożecie?