Za opiekę weterynaryjną w lipcu

Lipiec był dla nas bardzo intensywny pod kątem wizyt u weterynarzy. Wielu naszych podopiecznych musiało odbyć wizyty kontrolne w związku z różnymi dolegliwościami, które u nich zaobserwowaliśmy czy też w związku z koniecznymi kontrolami stanu zdrowia. 

Za lipiec dotarła do nas bardzo dużą fakturą na kwotę prawie 5400 zł, którą musimy opłacić do 27 sierpnia. Mamy więc ponad tydzień na zebranie kwoty do opłacenia faktury i bardzo prosimy Was o wsparcie. 

W lipcu kilka wizyt u weterynarzy odbyła nasza Czikitka, która mocno schudła, spadł jej apetyt i po dokładnej diagnozie wiemy, że u koteczki rozpoczynają się problemami z nerkami. Koteczka dwa razy w tygodniu musi otrzymywać kroplówki, a codziennie przyjmuje suplementy wspomagające pracę jej nerek. 

Kilka wizyt odbył nasz Czarek w związku z tym, że zaobserwowaliśmy pogorszenie jego stanu. O ile badania krwi są prawidłowe tak ciśnienie jest niepokojące, Czeka nas ponowna kontrola. 

Wizyty kontrolne odbyła również Bambolinka (przed rinoskopią), Bożenka (przed tomografem głowy i zabiegiem stomatologicznym), Kropka (kontrola ciśnienia), Maniek (kontrola przed zabiegiem stomatologicznym), Myszka (kontrolne badania w związku ze słabnącym apetytem), Tosiek i Chwiałek, którzy zostali skierowani do nefrologa, na powtórkę badań za miesiąc i kilka innych kotków. Na wizytę udał się również nasz Leszek z białaczką, który mierzy się z biegunkami i chorymi jelitami. 

Za opiekę weterynaryjną musimy opłacić fakturę i prosimy Was o wsparcie.