Tyle możemy razem zdziałać, nie przestawajmy. Pomocy!

Co przyniósł nam kolejny miesiąc? Panleukopenię. W jednym z naszych domów tymczasowych pojawiła się panleukopenia, dwa kociaki zabrane z ulicy po 12 dniach pobytu straciły apetyt, stały się apatyczne... Trafiły pod stałą opiekę weterynarza, codzienne kroplówki, leki i dokarmianie. Udało się, oba wyszły z tego całe. Profilaktycznie wszystkie koty z domu tymczasowego dostały dwie dawki surowicy.

Jedną koteczkę, która już w złym stanie trafiła do gabinetu, zabrała panleukopenia. Choroba odebrała jej szansę na lepsze życie...

Ozdrowieniec - Rokitnik.

Ozdrowieniec - Agreścik.

FIP. Duży brzusio... Miałyśmy nadzieję, że to tylko wzdęcia, leki i espumisan nie pomogły, szybko USG - płyn w brzuchu. Test Rivolta - to może być FIP, czekamy na wyniki PCR. Leczenie wdrożone.

Nowe kociaki - szczepienia, kastracje, odrobaczanie, odpchalnie, leczenia.

Psiaki - badania kontrolne, leczenie, czipowania, szczepienia, odrobaczanie.

To tylko jedna faktura za marzec, z jednego gabinetu weterynaryjnego. Bez Waszego wsparcia nasza pomoc byłaby niemożliwa. Razem ratujemy dziesiątki zwierząt. Zwracamy się z prośbą o opłacenie marcowej faktury. Serdecznie dziękujemy!