Maleńkie koty wyrzucone na pastwę losu! Pomocy!

Zebralismy tylko 900 zł. To za mało by dalej pomagać. Przedłużamy zbiórkę o misiąc, a potem chyba będziemy musieli odmawiac pomocy. Bardzo tego nie chcemy. Pod naszą opieką są teraz trzy kotki, każda z 4 maluszków. To ogromne koszty leczenia i utrzymania. Pomóżcie tym, których tak wielu nie widzi!!!

Dostaliśmy kolejne faktury z lecznicy. Za każdym razem są bardzo wysokie. Musimy je zapłacić, by móc dalej pomagać. Jak wiecie, bez Waszej ofiarności nic nie zrobimy a potrzeby są ogromne. Ostatnio mieliśmy koty chore na panleukopenię 😔

Mimo naszych starań nie wszystkie udało nam się uratować, ale Sweety, Doris i Szarik żyją i mają kochające domy.  Były też koty okaleczone, chore i bardzo dużo tych do kastracji. Dla większości z nich znaleźliśmy domy i mają kochających ludzi. Koszty leczenia i sterylizacji, to nie jedyne, które ponosimy opiekując się zwierzętami, ale te opłaty są dla nas najważniejsze.

Prosimy Was o wpłaty tutaj lub bezpośrednio na nasze konto. Razem robimy dobro!