Kociaki z kocim katarem proszą o wsparcie

Filemon i Bonifacy zostali znalezieni na jednej z podwarszawskich wsi... Uratowali je wspaniali ludzie, gdyby nie oni, nie wiadomo co by się stało z tymi kocimi dziećmi.

Chłopcy są jeszcze dzikuskami, ale powoli uczą się, że człowiek nie jest taki zły. Są odrobaczeni, zaszczepieni. Niestety, maluchy dopadł koci katar  - dostają leki przeciwzapalne, antybiotyki. Dziewczyny, które tymczasowo opiekują się maluchami, codziennie ich inhalują, robią co mogą.

Prosimy o wsparcie! Mamy ogromny dług w lecznicy za pozostałe zwierzaki przebywające pod naszą opieką ale tym kocim dzieciakom trzeba przecież pomoc!