Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
𝑭𝒊𝒓𝒂𝒏𝒆𝒄𝒛𝒌𝒂, słodkie maleństwo w wieku około 3 miesięcy. Miała zostać sprzedana jako zdrowa suczka - maltańczyk.
Kto chciał ją sprzedać? Pseudohodowla. Pseudohodowla, w której nie zwracano uwagi, by zwierzęta przeznaczone do rozrodu nie były blisko kojarzone. Przecież liczy się tylko zysk. Naiwniakom można wcisnąć psa maltańczyka, shih tzu, jamnika, owczarka niemieckiego czy innego pseudorasowego bijąc się w piersi, że pies będzie "rasowy", "zdrowy", że "ma papiery", których nikt nie widział i... nie zobaczy. Firaneczka jest prawdopodobnie psem z chowu wsobnego. Jest rozkoszna, kochana, aczkolwiek ma wielkie problemy neurologiczne i podejrzenie wodogłowia 🙁
Firaneczka nie chodzi normalnie. Często kręci się w kółko, załatwia się tam, gdzie aktualnie stoi, ale ma w sobie coś, coś, co łamie ludzkie serca. Może tym czymś jest spojrzenie - ufne, graniczące z pewnością "przecież nie zrobisz mi krzywdy", a może to, że jak widzi człowieka, wtula się w niego całą sobą. Malutka potrzebuje diagnostyki. Musimy zrobić jej rezonans. W jej przypadku to koszt ok. 1250 zł. Zbieramy na diagnostykę malutkiej. Dochodzą jeszcze koszty karmy i innych badań.
𝑱𝒆𝒔s𝒍𝒊 𝒎𝒐𝒛̇𝒆𝒔𝒛 𝒘𝒔𝒑𝒐𝒎𝒐́𝒄 - 𝒃𝒆̨𝒅𝒛𝒊𝒆𝒎𝒚 𝑪𝒊 𝒃𝒂𝒓𝒅𝒛𝒐 𝒘𝒅𝒛𝒊𝒆̨𝒄𝒛𝒏𝒊.
Potrzebujemy dla Firaneczki karmy dla szczeniaków -Premiere Best Meat Junior oraz podkładów dla niemowląt, najlepiej Seni rozmiar 60x90. Tel. 509 117 723, 501 258 30.
Aby ratować maltretowane psy, potrzebujemy pieniędzy! Na odrobaczanie, odpchlenie, leczenie, badania krwi, USG, RTG, rezonanse magnetyczne, operacje, usuwanie kamienia nazębnego, kastracje, a nawet dobrych behawiorystów. Pieniądze nie rosną na drzewach, a szkoda.
Czytajcie i Pomagajcie. Im. Nie nam. Czy kiedykolwiek skończy się w naszym kraju bezczelne zarabianie na psach?! Czy skończy się maltretowanie biednych suk podczas cieczek dwa, a czasami trzy razy w roku, przez także biedne samce?! Skończy się przetrzymywanie zwierząt w dramatycznych warunkach o wodzie, głodzie i chłodzie, aby tylko zarobić, bez względu na wszystko?! Nie patrząc na ich cierpienia, nie lecząc ich chorób. Doprowadzając do wsobnych ciąż, skutkujących i szczeniaków masą zaburzeń genetycznych w przyszłości?! Pomóż zwierzętom wykorzystywanym przez człowieka!
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9,
04-979 Warszawa
Mamy pod opieką dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji.
Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt. Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.
Laden...