Buldog Angielski Franek błaga o szansę na życie ...

Bardzo prosimy Państwa o pomoc dla Buldożka Frania, który coraz bardziej podupada na zdrowiu...

Przede wszystkim chcielibysmy znaleźć nowy dom dla Frania, ponieważ Pani, która się nim dotychczas zajmowała, nie jest w stanie dłużej podołać wymaganiom, jakie stawia opieka nad nim. Właścicielka od jakiegoś czasu stara się ze wszystkich sił leczyć Frania, jednak jej sytuacja życiowa uległa gwałtownej zmianie i Pani nie jest w stanie dłużej zajmować się psem ani finansować jego leczenia. Utrzymanie go we właściwym stanie zdrowotnym jest nie tylko kosztowne, ale pochłania bardzo dużo czasu, czego obecna właścicielka mimo szczerych chęci nie może mu zaoferować. Biorąc pod uwagę ten fakt, bylibysmy najszczęśliwsi na świecie, jeśli znalazłbysię ktoś kto mógłby mu to wszystko dać i otoczyć go ciepłem własnego serca!

Franek ma dwa lata. Uczulony jest na roztocza (miał robione badania w laboklinie), więc musiał brać sterydy (encorton). Ostatnio miał robione badania krwi, czy owe sterydy przypadkiem czegoś mu nie uszkadzają. Wyszły mu złe badania nerek, dlatego też należało odstawić encorton. Jest psem ciężkim, waży 32 kilogramy, więc wysiadają mu stawy i podawany ma preparat. Psiak dostaje specjalistyczną karmę. Wymaga codziennej pielęgnacji fafli (pyszczka), bo tam lubią się gnieździć grzyby. Chcemy zakupić dla Franka leki na stawy, środki do pielęgnacji skóry oraz leki odczulające.

Osoby, które będą chciały adoptować pieska, muszą być świadome tego, jak intensywnej opieki wymaga ten psiak. Jeśli jednak znajdzie się osoba, która chce zapewnić Franiowi dom i jest na siłach, żeby się nim opiekować, prosimy o kontakt.