Franulek odszedł, prosimy o pomoc w spłacie długu za jego ratowanie :(

Franio trafił do nas zeszłego roku, w ostatnim momencie, chudy jak patyk, cały czas kropelkował. Porzucony po latach "wiernej służby" jak śmieć, bo jaką wartość ma stary schorowany pies... Zgięty jak pałąk z bólu, próbując oddać mocz, do tego problemy z kupą.

Na dzień dobry, prostata dramat, olbrzymia cysta, nerki bardzo kiepskie. Myśleliśmy, że to od nerek i prostaty takie problemy, a przy pobieraniu biopsji sprawdzono prącie. Cewka moczowa mocno zagięta, nie wiemy skąd ten uraz. Możliwości oddawania moczu prawie żadne.

Wyobrażacie sobie jak ten pies musiał cierpieć , jak długo? Nie wiemy, ale był to ostatni moment , żeby ratować mu życie. Musieliśmy podjąć szybko decyzję, trzeba było przeprowadzić zabieg wyszycia cewki moczowej, narkoza i sam zabieg przy tak wyniszczonym organizmie, był dużym ryzykiem, bez zabiegu nie miał też szans to trudne decydować kiedy masz tylko takie wybory.

Udało się i Franio prawie rok miał możliwość siusiania z ulgą, niestety po jakimś czasie jedna z nerek przestała funkcjonować. A teraz problem nerek powrócił...

Od dwóch tygodni walczymy o powrót do lepszego zdrowia dla Franusia. Wyniki ma brzydkie, trzustka jest niedotleniona z powodu złego funkcjonowania jednej nerki, i to jest największy problem. Pilnie musimy dla niego nazbierać na probiotyk.

Renibus Active jest wysokiej klasy probiotykiem wyprodukowanym w standardach farmacji ludzkiej, przez co cechuje się czystą etykietą, oraz nowoczesną formułą (mikrokapsulacja bakterii probiotycznych jest to aż 15 mld cfu) Bardzo pomaga oczyścić organizm, jest drogi, ale Franek zasługuje na życie.

Mamy już pierwsza faktury, a zaraz będą kolejne.

Czy Franio nie zasługuje na życie? Został wystarczająco skrzywdzony przez ludzi i los, widać, że walczy, że chce żyć! Błagamy Was o pomoc!