Nagle przestał chodzić i bardzo cierpi

Frodo nagle przestał chodzić, z godziny na godzinę, bez żadnej przyczyny zewnętrznej. Nie może zrobić kupki, z wielkim trudem robi siusiu, cierpi okrutnie i cierpią też jego opiekunowie, którzy zapłacili już kilkaset złotych za dotychczasowe badania. Niestety koszty dalszej diagnostyki oraz leczenia znacznie przewyższają ich możliwości finansowe. Mają malutkie dziecko, które kocha Froda jak swojego futrzanego brata.

Frodo to członek ich rodziny, dlatego chcą uczynić wszystko, co możliwe, by uratować zdrowie i życie Frodo, ale problem finansowy jest nie do przeskoczenia, dlatego zwrócili się do nas z prośbą o pomoc. A my nie mogliśmy odmówić, gdy widzimy, jak ci ludzie kochają swojego pupila.

Kilka słów o naszym małym bohaterze - Frodo to pies pełen życia i radości, każdy, kto miał okazję go spotkać, wspomina jego uśmiech. Jest pełnoprawnym członkiem rodziny od malutkiego szczenięcia. To już, ale i zaledwie 5 lat… Jego opiekunowie chcą się cieszyć jego obecnością o wiele, wiele dłużej!         

Niestety Frodo cierpi aktualnie na paraliż tylnej części ciała, prawdopodobnie spowodowany urazem mechanicznym. Na nieszczęście wykonane zdjęcia RTG nie pokazują nic konkretnego, a podane dotąd leki nie przynoszą żadnej poprawy… Konieczna jest dalsza diagnostyka, wykonanie badań w celu ustalenia, czy nie doszło już do uszkodzenia nerek (z powodu niemożności oddawania moczu) i co najważniejsze ustalenia źródła paraliżu.

W tym celu Frodo musi zostać poddany badaniu tomografem lub rezonansowi, ale o tym zadecyduje lekarz. To dopiero pozwoli ustalić, czy czworonożny przyjaciel rodziny zostanie poddany dalszemu leczeniu, operacji itd. Jak wiadomo jednak wszystkie te badania, cała opieka weterynaryjna, są bardzo kosztowne i stawia rodzinę Frodo w okrutnej sytuacji, gdyż nie są w stanie sprostać temu wyzwaniu finansowemu i pokryć kosztów leczenia.

Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie dla Frodo w jego imieniu oraz w imieniu jego ludzkiej mamy, taty i braciszka, którzy z całego serca pragną uratować ich przyjaciela na czterech łapach, by znów mógł biegać, bo właśnie bieganie sprawia mu najwięcej radości! Prosimy o każdy grosik wsparcia!