Fundusz kastracyjny - by nie mnożyć cierpienia i kociej bezdomności

Kastracja kotek i kocurów jest jedyną słuszną i skuteczną metodą ograniczania kociej bezdomności. Dzięki kastracji jednej kotki oszczędzamy cierpienia wielu kotom, których już nie powije na ten świat, nie będzie patrzeć, jak chorują, umierają, zapomniane przez świat...

W ubiegłym roku udało nam się z Waszą pomocą wykastrować 92 kotki i 21 kocurów, głównie z terenów wiejskich, gdzie nie mają łatwego życia, a kocięta padają w bardzo dużych ilościach zmożone kocim katarem i innymi wirusami. Na tyle pozwoliły nam fundusze i ograniczony kontakt podczas lockdownu.

Wystartowaliśmy już z zapisami na zabiegi na rok obecny. Potrzeby są ogromne, bo jesteśmy jedyną organizacją w promieniu kilkudziesięciu kilometrów zajmującą się tym tematem. Gminy wiejskie, w których kastrujemy koty, nie przeznaczają środków na ten cel, albo przeznaczają ich tak niewiele, że są kroplą w morzu. Telefon wciąż dzwoni, kolejka powiększa się z każdym dniem.

Sprawa jest prosta - ilość zabiegów, jakie uda nam się wykonać jest wprost proporcjonalna do tego, ile środków finansowych zbierzemy na ten cel. Uśredniony koszt kastracji kotki/ kota wraz z opieką pooperacyjną, przedłużoną antybiotykoterapią, która zwykle jest potrzebna i zaopatrzeniem kota w środki przeciwpasożytnicze to 160 zł. Każde 160 zł to jedno odmienione kocie życie. 

Nie ustawiamy limitu kwoty zbiórki. Każdą zebraną złotówkę przeznaczymy na cel kastracji. Żeby wykastrować taką ilość kotów, jak w roku poprzednim potrzebujemy 18000 zł. W roku 2019 kastracji wykonaliśmy 4 x tyle. Tylko od Was zależy, ile uda nam się zdziałać! Za każde udostępnienie zbiórki, wpłatę, dobre słowo będziemy ogromnie wdzięczni. Warto pomagać!