Mała, skrzywdzona sunia Furia. Pies demolka, czy uda się jej pomóc? Czy się otworzy na tyle, żeby ktoś ją pokochał?

Furia, pies demolka czy uda się jej pomóc? Czy się otworzy na tyle, żeby ktoś ją pokochał, pomimo wszystko, czy znajdzie się gdzieś dla niej miejsce, bezpieczna przystań, własny kąt, legowisko i zrozumienie?

Furia trafiła do schroniska wraz z dwójką szczeniaków, oba maluchy znalazły już nowe domki.

Furia jest niezwykle problematycznym egzemplarzem. Na tę chwilę trudno stwierdzić czy jest psem półdzikim, zaznajomionym z widokiem człowieka, ale nie znającym dotyku ludzkiej dłoni czy też psem lękowym...

Przebywa w domu tymczasowym i tam delikatnie mówiąc sieje spustoszenie. Swoje problemy manifestuje, m.in. niszcząc wszystko dookoła, załatwiając swoje potrzeby do łóżka. Zniszczona została kanapa, materac, trzy kennel klatki, które po prostu rozgryza, drzwi, smycze etc. W związku z tym konieczne było zamówienie wzmacnianej kennel klatki, koszt prawie 800 zł. Choć naprawdę burzy się krew to przecież nie jej wina, że jest "popsuta", że kiedyś ktoś nie dopilnował swojej suki, może skazał tym Furię na bezdomność, a może zachowuje się tak, bo została skrzywdzona przez człowieka lub całkiem została zaniedbana jej socjalizacja. Tego się nigdy nie dowiemy, ale jedno jest pewne, trzeba zrobić wszystko, żeby jej pomóc i wyczerpać wszelkie możliwości, choć to jest niezwykle trudne i będzie to ciężka praca.

Suczka jest już po zabiegu kastracji oraz zostały wykonane badania, aby wykluczyć problemy zdrowotne. To kolejna koszt 460 zł. Zakupiliśmy również specjalne szelki antyucieczkowe oraz stalową linkę. Do tego podkłady, karma, środki wyciszające. Wkrótce będzie konieczne szczepienie, być może również konieczność skorzystania z usług behawiorysty. To wszystko rodzi ogromne koszty, a zwierząt potrzebujących pomocy stale przybywa. Robimy, co możemy, otwieramy dla tych bied swoje domy, ponosimy straty, poświęcamy czas, martwimy, czasem płaczemy z bezsilności...

A Wy Kochani, nie zostawiajcie nas z tym, samych otwórzcie swoje serca i swoje portfele i pomóżcie nam pomagać. Każda nawet najmniejsza wpłata jest na wagę złota, 5,10,15 zł, razem naprawdę możemy więcej.

Furia ma ok. 4 lata i waży 8 kg. Telefon w sprawie adopcji: 784366841.