Wyrzucony do lasu dwa lata temu, bo stary. Znowu walczymy o jego życie

GABRYŚ kot z Lasu znaleziony prawie dwa lata temu, walczyliśmy o Jego Życie z Renia. Udało się i Garbyś żyje. Gabryś nie miał prawie uszu były zjedzone przez larwy much,i inne robactwo...

Gabryś na pewno był czyimś kotem, ale chory został Wyrzucony pozbawiony domu ,ma starość cZłowiek zafundował mu taki los. I tak błąkał się, tu coś zjadł, tam coś zjadł... Sypiał w przypadkowych miejscach, o ile nikt go nie przegonił... Ale gdy już ledwo żył, słaniał się na maleńkich łapkach, Gabrysia dała nam znać, że go złapała.

Doktorzy byli zdziwieni, że ten kociak jeszcze żyje, że ma tak silna wolę walki o własne życie, że walczy... Więc postanowiliśmy walczyć razem z nim. To już kolejna próba ratunku, ale czy damy radę. Tauzenwet walczy z całych sił, tak bardzo wam dziękujemy. Kochani, walczcie z nami o życie tego starszego kociaka.