Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po raz kolejny zderzamy się z podłą rzeczywistością, w której cyfry z faktur za leczenie zwierząt, przysparzają o zawrót głowy i karzą zwolnić tempo. Tylko jak to zrobić, kiedy dookoła tyle krzywdy i zwierząt, które bez pomocy nie mają szans na przetrwanie?
W tym momencie zwracamy się do Was. Do najlepszych przyjaciół naszych czworonożnych podopiecznych, z prośbą o wsparcie w leczeniu tych, dla których jesteśmy tutaj wszycy 🙏😓
Powtarzamy to nieustannie, ale prawda jest taka, że bez was, to co udaje się zrobić, byłoby niemożliwe.
Każdy pies czy kot, który trafia pod naszą opiekę ma swoją własną historię. Czasem przypadki zaniedbań są niewielkie, jednak w zdecydowanej większości trafiają do nas przypadki beznadziejne. To koty i psy, które pozostawione same sobie, nie mają szans na przetrwanie.
Dzisiaj stanęliśmy przed ogromnym znakiem zapytania. Co dalej?
Często dodajemy posty, gdzie informujemy o zwierzętach które trafiły do nas danego dnia. Później pojawiają się aktualizacje na temat stanu zdrowia poszczególnych podopiecznych, aż w końcu informacja o adopcji. Może się to wydawać tak proste - napisać w kilku zdaniach jak wygląda przebieg leczenia. To jednak zaledwie wierzchołek tego, co kryje się za postami na Facebooku.
To tygodnie walki o to, aby wszystkie te zwierzęta doprowadzić do jak najlepszego zdrowia, aby mogły zacząć od nowa. Dni i tygodnie okalane antybiotykoterapiami, zastrzykami, kroplówkami i niezliczonymi wizytami u weterynarzy. Zabiegi i operacje są na porządku dziennym. To wszystko, co kryje się za kulisami interwencji generuje koszty w dziesiątkach tysięcy złotych. Dzisiaj nasz zapał został ugaszony, jednak wiemy, że wspólnymi siłami znów staniemy na nogi 🥺
Liczy się każdy grosz 🙏 Dziękujemy, że jesteście z nami ❤️
Laden...