Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy w imieniu Geralta za wsparcie odnośnie jego protezowej operacji - kocurek ma się świetnie i pozdrawia Was wszystkich - czeka na niego domek tymczasowy, a w tym czasie Geralt przechodzi rehabilitację. Pozdrawia Was wszystkich i dziękuje - poleca zbiórkę na opłacenie samego zabiegu protezowego. Zobaczcie tylko te zdjęcia :-)
Geralt to kot, któremu przytrafiło się coś strasznego. Ktoś lub coś obcięło mu stopy... Kot jakimś niewyobrażalnym wysiłkiem doczołgał się do domostw i tam go złapano i oddano nam pod opiekę. Sami zobaczcie, uwaga, zdjęcia bardzo drastyczne:
Geralt spędził kilka tygodni w przychodni. Rany na łapkach były głębokie, zabrudzone, widać było mięśnie i ścięgna. Nawet odporni na takie widoki lekarze weterynarii wzruszali się jego stanem i walczyli razem z nami, żeby zminimalizować cierpienie i ulżyć w bólu. Geralt był wyjątkowo dzielny. W narkozie przeszedł zabieg chirurgicznego opracowania ran. Codziennie miał zmieniane opatrunki, podawane leki. Hospitalizacja Geralta była bardzo intensywna i kosztowna.
Ponieważ obrażenia Geralta były bardzo poważne, nie mógł on normalnie chodzić. Pozostawienie go w tym stanie spowodowałoby permanentne kaleczenie kikutów i obciążenie kręgosłupa. Zdecydowaliśmy się więc na wszczepienie mu protez łapek.
To niestety bardzo droga operacja. Kilka dni temu Geralt przeszedł pierwszy jej etap. Zespół lekarzy wszczepił w kikuty protezy. Zabieg był długi i bardzo precyzyjny. Można powiedzieć, że pionierski, ponieważ takie operacje wykonuje się bardzo rzadko i muszą brać w nim udział doświadczeni specjaliści. Zobaczcie tylko te zdjęcia!
Geralt dochodzi do siebie w lecznicy. Oswaja się z nową rzeczywistością. Na razie jest dobrze. Za ok. 6 tygodni kolejny etap operacji i założenie stópek, dzięki którym Geralt będzie mógł znowu poruszać się jak normalny kot. Tymczasem trzeba opłacić operację i tu już zaczyna się robić mniej wesoło. Koszty są bowiem ogromne. Bez pomocy z zewnątrz nie jesteśmy w stanie jej opłacić. Prosimy więc o pomoc w imieniu kocurka. Jesteśmy tak blisko postawienia go na łapki!
Osobno powstanie zbiórka na koszt wykonania protez, bo tym zajmował się specjalista protetyk i koszty też nie były małe.
Laden...