Pomóżmy dzikiej Grażynce!

[Aktualizacja 22.11.2018]

Niestety, Grażynka zmarła. Musimy opłacić koszty jej leczenia. Dziękuję wszystkim za udział w zbiórce i pomoc. Zamykam tę zbiórkę, zapraszam do innych naszych zbiórek. Ciągle coś się dzieje. Niestetynie, wszystkim kotom uda się pomóc, ale warto mieć świadomość, że się próbowało. 

Dzika koteczka w bardzo złym stanie siedziała przy ulicy Grażyny. Jak to często bywa, nikt nie zwracał uwagi. Koteczka jest już pod naszą opieką.

Od niedzieli (21.10) przebywa w lecznicy. 3 dni na intensywnej terapii. Usunięto 3 zęby, dwa kły i jeden trzonowiec, wszystkie trzy zęby były w stanie zapalnym jednocześnie powodując rozległy stan zapalny przyzębia, w związku z tym kotka nie posiada już żadnych zębów. Poza tym przy pierwszej wizycie masywny wypływ śluzowej wydzieliny z nosa i surowiczej z worków spojówkowych, stwierdzono stan zapalny górnych dróg oddechowych.

Kotka jest wyniszczona. Potrzebuje pomocy!

Niestety, nie mamy zdjęć stanu Grażynki sprzed przyjęcia do lecznicy, ale można sobie to wyobrazić. Tych zabiedzonych kotów jest w miastach wiele.  Staramy się pomagać ile możemy, ale bez Waszej pomocy nie jest to możliwe. Jesteśmy małą fundacją. Pomóż!