Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kolejna tragedia, gdybym mogła przestałabym odbierać telefony. Nie mogę, bo ktoś może dzwonić o adopcje jakiegoś psiaka - niestety, są to głównie telefony z prośbami o pomoc 😭
Pani znalazła w gołym polu, z dala od zabudowań dwa mikro wychudzone pieski. Jechała załatwić swoje sprawy i je zobaczyła, potem wracając jakiś czas później dalej tam były. Nie miała sumienia ich zostawić. Dzwoniła do gminy, gdzie usłyszała że nie powinna ich karmić i niepotrzebnie je zabrała! No tak, jak by umarły to nie byłoby problemu - cóż za oczywista oczywistość 🤦 Miał przyjechać weterynarz, od którego psy "giną" jak opowiadają ludzie z tej gminy. Tak w ogóle to jechał 3 dni 🤷 Pani zadzwoniła, najpierw odmówiłam, ale... No cóż. Wiem, nie powinnam, ale rzadko kiedy słucham rozumu.
Tak więc Grosik i Calka - mają po ok 1.5 roku, ważą po 3-4 kg. Oczywiście jest Babeszjoza- każdy pies który przychodzi choruje na odkleszczowki. Grosik jest w gorszym stanie, jest słaby, nie ma apetytu, ma zapalenie prącia. Oboje zarobaczeni i odwodnieni.
Dostały już leki, były zbadane przez weta. Kolejne psy, a adopcje stoją. Błagam o pomoc dla nich 😭
Laden...