Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc dla kocurka Gustawa. Leczenie przebiegło pomyślnie, a chłopak wraca do pełnej sprawności. Wkrótce zacznie rozglądać się za nowym domem!
Gustaw to kotek po wypadku. Został znaleziony na poboczu drogi. Jak długo tam leżał, tego nie wiemy.
Ludzie mijali go, przechodzili obojętnie, jak obok śmiecia. Z kociego pyszczka można było odczytać ból, rezygnację i brak nadziei. Bo jak byście się czuli, leżąc samotnie, gdzieś przy ulicy, z wielkim bólem, takim że nie możecie wstać, ruszyć się? W bólu czas dłuży się niemiłosiernie, kto kiedyś tego doświadczył, ten wie, że minuta w bólu trwa jak godzina. Gustaw tak właśnie się czuł. Okrutnie cierpiał, chciał szukać ratunku, ale jego nóżki były tak połamane, że nie był w stanie się podnieść.
Zgłoszenie o potrąconym kocie wpłynęło do policji od osoby zamieszkałej w pobliżu miejsca wypadku. Policja zaalarmowała Panią weterynarz o tym zdarzeniu i kot trafił do Pani doktor, z którą gmina ma podpisaną umowę.
To mody kotek, ma ok 1,5- 2 lat. Tak naprawdę dopiero zaczyna życie. Lubi towarzystwo człowieka, więc musiał żyć wśród ludzi. Może nawet miał właściciela, ale tan się nie zgłosił.
Biedny Gustaw, nie dość że ma złamane nóżki to jeszcze złamane serce. Kocurek ma połamane kości piszczelowe. Po wykonaniu RTG stwierdzono złamanie skośne kości piszczelowej lewej w 1/3 dolnej długości z przemieszczeniem, złamanie kości piszczelowej i strzałkowej wieloodłamowe w 1/3 dolnej długości z przemieszczeniem.
Te złamania są dość skomplikowane, wymagają złożenia chirurgicznego. Kości muszą być zespojone za pomocą płytek. Niestety Gminy nie stać na aż taki wydatek, zatem pani doktor, która zawsze walczy o kocie życie do końca, poprosiła nas o pomoc.
Powrót kotka do zdrowia nie będzie tani, ale spójrzcie w jego oczy, jak moglibyśmy powiedzieć: „przykro nam, twoje leczenie jest zbyt drogie, nie jesteś tego wart”. Dla nas każde życie jest bezcenne!
Z waszą pomocą zawalczymy o Gustawa. Operacja będzie kosztowna, kotka czeka też długa hospitalizacja i rekonwalescencja. Być może będzie wymagał rehabilitacji.
Pani doktor pogłaskała kotka po główce, mówiąc mu, że będzie uratowany. Wtedy oczy Gustawa znów zabłyszczały, tli się w nim nadzieja, że są na tym świecie dobrzy ludzie, którzy mu pomogą.
......................................................
Dnia 14 lutego Gustaw otrzymał swój walentynkowy prezent. Nóżki zostały poskładane w Przychodni Weterynaryjnej Alfavet, gdzie obecnie przebywa na hospitalizacji. O przebiegu rekonwalescencji będziemy informować na bieżąco.
*Karty wizyt (gminna i fundacyjna) w załącznikach.
Laden...