Na ratunek dla suni, która cierpi i płacze z powodu potwornego bólu... Pomocy🙏

Hania to suczka, która w tragicznym stanie trafiła pod naszą opiekę 1,5 roku temu 🙁 Ważyła wtedy 14 kg, a powinna przynajmniej jeszcze raz tyle...

Zmiany skórne, wyłysienia, pchlica, ropne wrzodziejące zapalenie uszu... Oczywiście Hania trafiła do schroniska z "ozdobą" przy obroży jak od krowiego łańcucha. Widziałyśmy już wiele, ale widok bezbronnej, trzęsącej się ze strachu i potwornie wyniszczonej staruszki złamał nam serce...💔Haneczka miała całe życie parszywe... uwięziona na ciężkim łańcuchu przy rozpadającej się budzie. Jej całe życie to była wegetacja, poniżanie, głód i cierpienie.

Nigdy nie ośmieliła się o nic prosić. Pokorna, pogodzona ze swoim nędznym losem wiedziała, że nie może marzyć. Że nic dobrego nie jest jej pisane! Kiedy ją zobaczyliśmy za kratami w schronisku łzy same cisnęły się do oczu... tragiczny stan - zapalenie skóry, ubytki sierści, ogromne pchły, Haneczka ledwo stała na łapkach. Na szczęście to wszystko za nią.

Hania znalazła cudowny dom tymczasowy w którym zostanie już na zawsze, my zobowiązałyśmy się do opłacenia jej weterynarza i zakupu karmy. Niestety długoletnie zaniedbania dają znać o sobie do dziś... Ostatnio Hania musiała przejść zabieg usunięcia skostniałej zewnętrznej chrząstki w prawym uchu, która powodowała przewlekły stan zapalny.

Badania oraz zabieg to koszt prawie 2600 zł. Będziemy wdzięczne za pomoc w opłaceniu faktur 🙏 📞 Kontakt 609 212 748