W Szale Zabijania, Policjant uśmierca 5 Psów i Pozostawia 1 sunię z Roztrzaskanym Pyszczkiem/Policeman in Killing Spree, Slayed 5 dogs; Left 1 With Half a Face

Zbiórka zakończona
Unterstützt 20 Personen
518 zł (11,56%)
Adopcje

der Anfang: 16 März 2024

das Ende: 31 Oktober 2024

die Uhr 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

-----English below Polish text--------

----------------photos and videos below text---------------

W Szale Zabijania, Policjant uśmierca 5 Psów i Pozostawia 1 sunię z Roztrzaskanym Pyszczkiem /Policeman in Killing Spree, Slayed 5 & Left 1 With Half a Face

Gamila przeżyła… dzięki zaangażowaniu, wysokim kompetencjom i troskliwej opiece weterynarzy i personelu prywatnej kliniki weterynaryjnej. Dotychczasowe koszty leczenia zostały już częściowo zapłacone dzięki wspaniałym darczyńcom; lecz pozostała nadal niebagatelna kwota 1 000,00$ czyli ponad 4 000,00 zł, do uregulowania. Ponadto potrzebne będą fundusze na kontynuację leczenia w schroniskowej klinice i na rehabilitację. Pomóżcie… Każdy datek będzie cenny. Gamila bardzo potrzebuje wsparcia dobrych ludzi.

Podzielcie się tą straszną historią z innymi…
Nagłaśnianie takich potworności jest konieczne, gdyż w tak wielu krajach mordowanie zwierząt jest nadal bezkarne. Pomóżmy egipskim organizacjom charytatywnym w ich walce legislacyjnej o ustanowienie prawa ochrony zwierząt.

Zdjęcia pyszczka Gamily są przerażające, ale historia o tym co się wydarzyło jest jeszcze bardziej przerażająca. Policjant, którego zadaniem jest zapewnianie bezpieczeństwa, jest odpowiedzialny za strzelaninę w mieście. Zastrzelił 5 psów i ciężko poranił 2, pozostawiając zwierzęta, aby skonały w bólu.

Moufeed pozostał przy życiu ze złamaną tylną nogą i głęboką traumą; natomiast pyszczek Gamili przypominał obraz z horroru. Pociski praktycznie rozerwały na kawałki część jej pyszczka. Pozostała tylko krwawa masa, w którą wdała się niezwykle silna infekcja. Górna szczęka została roztrzaskana.

Na pierwszy rzut oka, wydawało się, że Gamila nie ma szans na przeżycie. Jednak jakimś cudem ostatnie okruchy życia, które w niej się tliły, trzymały ją przed odejściem za tęczowy most… Walczyła…walczyła i wygrała ze śmiercią. Wygrała “na przekór” policjantowi-barbarzyńcy.

Działacze organizacji "APF" też się nie poddali. Gamila została przewieziona do prywatnej kliniki weterynaryjnej, gdzie ekipa weterynarzy rozpoczęła niewiarygodną walkę o jej życie. Najpierw zadbano, aby uśmierzyć jej ból. Potem w szeregu interwencji chirurgicznych: usunięto oba pociski i zmiażdżone kawałki pyszczka... oczyszczono i zdezynfekowano ranę. Były to skomplikowane zabiegi; ale leczenie potwornej infekcji było jeszcze większym wyzwaniem. Po prawie miesiącu intensywnego leczenia Gamila zaczęła pomalutku… powolutku… jeść sama; ale wyłącznie płynne jedzenie. To był prawdziwy sukces. Po jakimś czasie mogła już jeść mniej płynne, mielone jedzenia. Ah jaka to była radość, patrzeć jaki postęp zrobiła sunia!

Gamila nadal leczy swoją ranę w prywatnej klinice i mamy nadzieję, że dzięki wspaniałomyślności darczyńców będzie mogła pozostać w niej do czasu całkowitego wyzdrowienia. Gamila jest uroczą, przemiłą sunią z pozytywnym nastawieniem do ludzi. Jej mądre oczy, każdym spojrzeniem, dziękują za ratunek. Potrafi w piękny, psi sposób odwzajemnić opiekunom i personelowi kliniki, miłość, którą jej okazano. Gamila będzie już niedługo mogła być wypisana z kliniki. To dobra wiadomość… ale jakie będą jej dalsze losy? Czy uda nam się znaleźć dla niej miejsce w kochającej rodzinie? Czy też będzie musiała nauczyć się funkcjonować w schronisku, w którym jest ok 3000 psów?

Nie przestawajcie wspierać Gamili. A może rozważycie możliwość przyjęcia jej do swej rodziny. Gamila, z pewnością, odda wam całe swe kochające serduszko…

-----------------------------

Gamila survived... thanks to the commitment, high competence and caring hearts of veterinarians and personnel of a private veterinary clinic. Some of the medical costs have been partially paid, thanks to wonderful donors. However, there is still a considerable amount of $ 1,000.00, i.e. over PLN 4,000.00, to be settled. In addition, funds will be needed for Gamila’s rehabilitation in the shelter clinic. Please help... Every donation will be valuable. Gamila still needs the support of good people.

Share this terrible story with others...
Publicizing such atrocities is necessary to make people realize, that animal is not an object, but a living creature, able to feel pain and distress… That all living creatures were handed over into our care, by our Creator… That animal protection legislation must be established in every country on Earth… That mistreating and murdering animals must not go unpunished; specially when these crimes are committed by law enforcement officials.
Let's help Egyptian charities in their legislative fight to establish animal protection laws.

The photos of Gamila's face are terrifying, but the story of what happened to her is even more appalling.
A police officer whose job is to provide security is responsible for shooting on a busy street. He shot 5 dogs and seriously wounded 2, leaving the animals to die in pain.
Dog Moufeed was left alive with a broken hind leg and in deep shock; while Gamila's face resembled a picture from a horror movie. The bullets completely crushed half of her snout. All that remained was a bloody mass, that became severely infected. The upper jaw was shattered into pieces.
At first glance, it seemed that Gamila had no chance of survival. But somehow, the last crumbs of life that smoldered within her, kept her from crossing the “rainbow bridge”... She fought... fought and won against death. She won to spite the barbarian policeman.
“APF” activists did not give up, either. Gamila was placed in a private veterinary clinic, where a team of veterinarians began an incredible fight for her life.
First, she was relieved from pain. Then, in a series of surgical interventions: two bullets and a crushed parts of her snout were removed. Then the wound was cleaned and disinfected. These procedures were very complicated; but treating the severe infection was even a bigger challenge. After almost a month of intensive treatment, Gamila began to eat alone. Slowly… slowly… and only liquid food; but It was still a huge success. After a while, she could eat less liquid, ground foods. Oh, what a joy it was to see her strong will to live… how much progress she was making!!!
Gamila continues her treatment in a private clinic and we hope that, thanks to the generosity of donors, she will be able to remain there until she fully recovers.
Gamila is a charming, gentle dog with a positive attitude towards people. Every glance of her wise eyes are thanking for saving her. In a beautiful, doggy way, she is able to reciprocate love, she has been given by her caregivers.
Gamila will be able to be discharged from the clinic soon. This is good news... but what will happen next? Shall we be able to find a place for her in a loving family? Or, will she have to learn to function in a shelter of 3,000 dogs?
Keep supporting Gamila, please.
Maybe you will consider accepting her into your family. Gamila will surely give you all her loving heart…

Załączniki

Pomogli

Laden...

Unterstützt 20 Personen
518 zł (11,56%)
Adopcje