Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za pomoc! <3
Dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy zaopatrzeć się w karmę i żwirek oraz pokryć część kosztów leczenia naszych kotów.
24.09.24r - dwa dni temu trafił do nas taki maluszek...
Znaleziony na środku drogi, zupełnie sam... Chłopaczek jest biedny, chudziutki, był okropnie zapchlony, zarobaczony i z kocim katarem :(
Jest bardzo miły, mruczy jak traktor na sam widok człowieka. Ktoś musiał go wyrzucić...
Pomimo zakocenia i braku funduszy na cokolwiek wzięliśmy go bo co mieliśmy zrobić...
Błagamy o wsparcie, bo sytuację finansową mamy bardzo złą. Nie mamy za co pomagać, prosimy o choćby parę złotych...
---------------------------------------------------
Na koniec roku rozpoczynamy zbiórkę na utrzymanie naszych kotów, z nadzieją że w nowy rok nie wejdziemy z zerem na koncie...
Co tu dużo pisać... Sytuacja się nie zmienia, żeby pomagać kotom, żeby je wykarmić, żeby zapewnić im opiekę weterynaryjną, potrzebne są pieniądze. Coraz więcej pieniędzy, bo wszystko jest koszmarnie drogie.
Nasze stado generuje spore koszty, ledwo wiążemy koniec z końcem. Dużo naszych kotów jest starszych lub wchodzi w taki wiek, co wiąże się z częstszymi problemami zdrowotnymi. Leczenie i badania są bardzo drogie. Parę naszych kotów ma do zrobienia zęby, powoli próbujemy uporać się z tym tematem, ale to są ogromne jak dla nas środki finansowe. Karma i żwirek dla całego stada to też niemałe koszty. Jak co miesiąc musimy zapłacić faktury za leczenie a jesteśmy spłukani...
Dodatkowo jak tylko możemy staramy się pomagać kotom wolnożyjącym, zaopatrując je w karmę i poprzez wyłapywanie na zabiegi.
Tak więc, prosimy o pomoc, o dorzucenie cegiełki do naszej zbiórki. Nasza sytuacja jest coraz trudniejsza, ale już nie raz przekonaliśmy się, że na Wasze wsparcie zawsze można liczyć. Mamy nadzieję że tak będzie i tym razem.
Liczy się każdy grosik, dzięki! <3
Wolontariusze Bojkotu z Legionowa
Laden...