Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Hesia-dzikusa dalej mieszka w hotelu dla psów...
Hesia w schronisku mieszkała od 2011. Trafiła tam z drugą, podobną do siebie suczką - Melą, możliwe, że była to jej siostra. Obie sunie od początku były zupełnie dzikie, nie podchodziły do ludzi. Śmielsze były tylko przez siatkę, brały wtedy smakołyki z ręki.
Około 5 lat temu zabraliśmy ją do hotelu dla psów, liczyliśmy, że się trochę otworzy, a na pewno będzie szczęśliwsza… Plan powiódł się w połowie. Jest szczęśliwsza, ale nadal bardzo bojaźliwa. Wiemy, że na pewno lepiej czuje się z psami, jest radośniejsza w ich towarzystwie, w niektórych rzeczach je naśladuje, ale nie załapała najważniejszego, że może znów zaufać człowiekowi.
Hesia człowieka toleruje, nie wykazuje agresji, ale nie podchodzi i ucieka. Ciężko znaleźć dom dla takiego psa, ale mimo to ją ogłaszamy...
Hesia ma swoich darczyńców, którzy wspierają jej pobyt w hotelu, ale co miesiąc trochę jej brakuje… Bardzo chcielibyśmy zabezpieczyć Hesię finansowo i uzbierać brakującą co miesiąc sumę na pobyt w hotelu. To jej bezpieczny azyl...
Wiemy, że jest jej dobrze, dzieli boks z towarzyskim Tajfunem, który uwielbia aportować. Ona mu towarzyszy we wszystkim i merda przy tym ogonem, a to duża zmiana.
Cały czas liczymy na cud i na wymarzony dom dla Hesi, ale póki co zbieramy na jej utrzymanie. Błagamy o pomoc!
Laden...