Tam gdzie kończy się człowieczeństwo... Jej rodzeństwo zostało rozszarpane przez psy!

Kiedy myślimy, że już nic nas nie zaskoczy spada na nas piekielna historia - taka jak Muszki... Otworzyły się drzwi samochodu, wypadło pudełko. Z pudełka wysypały się małe kuleczki i dorosła kotka. Dopiero potem dowiedzieliśmy się, że te małe kuleczki to kotki. Około 3-tygodniowe.

Matka uciekła do lasu przerażona. W szoku nie umiała pomóc własnym dzieciom. Może chciała po nie wrócić. Może nie wiedziała, co robić. Próbowała się ratować. 

A może obserwowała, jak do jej dzieci podbiegają psy i rozszarpują je na kawałki. Widziała, jak 6 kociaków jest rozrywanych na strzępy. 

Zanim nadeszła pomoc została tylko Muszka - poturbowana, zszokowana, zrezygnowana, ale żywa. Zabraliśmy ją, podaliśmy leki i czekaliśmy, czy przeżyje noc.

Udało się! Kotka cały czas potrzebuje leczenia, najlepszej karmy i opieki. Czuwamy nad nią i mamy nadzieję, że uda jej się jeszcze pokazać, że ludzie są dobrzy. To nasze zadanie! Dlatego prosimy o wsparcie na jej utrzymanie. Została tylko ona. Matki nie udało nam się znaleźć, ale będziemy próbować...