Może zdarzy się cud

Hugo od kilku miesięcy jest pod naszą opieką, utrzymujemy go w hotelu wierząc że czas i praca leczą rany.

Hugo jest psychicznym wrakiem, całe swoje krótkie życie był źle traktowany, bity i niszczony  psychicznie. Trafił do schroniska, w którym się nie odnalazł, z powodu kilku incydentów został wydany na niego wyrok śmierci. Dzięki wolontariuszowi, który uparcie szukał dla niego miejsca, trafił do naszej Fundacji, jest naszym podopiecznym już kilka miesięcy, koszt hotelowania to 800 zł co miesiąc. Tak wiem mogłabym poddać go eutanazji, trapią go wciąż demony, jego postępy są ledwo zauważalne, ale są... Hugo nie jest zły z natury, nikt go nie nauczył kochać człowieka. On odnajduje się pomału, zawiera psie przyjaźnie, cieszy się wolnością i spacerami.

Do hotelu w którym przebywa Hugo ,dołączy Bisti kolejna ofiara człowieka ,skazana na eutanazje  w schronisku  . 

Czy da radę wrócić na właściwe tory? Czy da się przekonać do człowieka? Czas pokaże. Bardzo w niego wierzymy. Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy!

Fundacja Amstaff adopcje