Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani,
Jacusia z nami już nie ma, ale za walkę jaką podjęliśmy uda się zapłacić ze zbiórki oraz z przekaż datek na FB.
Bardzo dziękujemy, że jesteście z nami i podjęliście tą nierówną walkę o zdrowie Jacusia.
Kochani, sprawa z dzisiejszego popołudnia. Nasza wolontariuszka otrzymała informacje o kocie leżącym od wczoraj w deszczu, w krzakach. Kot nie je, ciężko oddycha, leje się z niego ropa. Kot to działkowy dzikusek, skoro nie je, to ciężko będzie złapać na klatkę łapkę, ale wolontariuszka jedzie spróbować.
Kot wygląda tragicznie, ma głowę zwieszoną, a do zaropiałego nosa przykleiła się ziemia i liście. Przy pierwszym podejściu resztkami sił ucieka na chwiejnych łapkach, na szczęście uciekł do szopy a tam, po zablokowaniu wyjścia udaje się dorwać ledwo żywego kocurka. Na sygnale pojechał do kliniki.
Jutro będziemy wiedzieć więcej o stanie kota, a dziś zaczynamy zbierać pieniądze na jego leczenie, bo działając pod wpływem impulsu, nie wzięliśmy pod uwagę, że nie mamy funduszy na leczenie tego kota, błagamy - pomóżcie.
Laden...