Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy pochylili się nad losem tej biednej kotuni.
Koteczka odeszła, pomimo pomocy lekarzy weterynarii w szpitaliku dla zwierząt i naszej wolontariuszki, która dzień i noc opiekowała się koteczką.🖤
Przepraszamy Cię koteczko za zły los, który Cię spotkał. Nie wiemy czyja to wina, że leżałaś potracona na drodze. Czy Cię ktoś wyrzucił czy zostawił bez opieki, to dla Ciebie już nieważne, bo straciłaś życie, a życie miałaś tylko jedno.
Przepraszamy Cię za Twój ból, strach i porzucenie.
Biegaj wolna za Tęczowym Mostem. My mamy Cię w sercu.🖤
Telefon interwencyjny Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Otwocki Zwierzyniec dzwoni, to kolejna już dziś prośba o pomoc zwierzęciu.
-"Mały kotek leży na drodze do Garwolina, żyje, ale nie może podnieść się. Jestem tu przy nim i nikt mu nie chce pomóc. W gminie nikt nie odbiera telefonu, policja powiedziała, że nie zajmuje się kotami kazała dzwonić do weterynarza, ale nie wiadomo jakiego, żaden weterynarz z okolicy nie chce przyjechać, nie wiem, co mam robić, w Was ostatnia nadzieja. Tego kotka trzeba ratować, on żyje, główkę podnosi, ledwo patrzy, ale widać, że strasznie cierpi. Pomóżcie mu. Błagam."
Jesteśmy wolontariuszami, nie mamy żadnych dotacji z państwa, z gminy, z miasta, nic. Nie dostajemy ani grosza z programów urzędowych dla zwierząt a jak trzeba pomóc zwierzęciu to wszyscy, którzy powinni pomagać odwracają się plecami do potrzebujących zwierząt, zostajemy tylko my, wolontariusze.
Ratujemy kotka!
Lekarz weterynarii ogląda kotka po godzinie od znalezienia, leki przeciwbólowe, kroplówka, rtg, badanie krwi. Koteczka jest odwodniona i wychudzona, przy dotknięciu czuć każdą kosteczkę. Na ciele są rany. Koteczka jest brudna a sierść ma mocno skołtunioną.
To wyrzucony kotek na drodze, potrącony i żywy zostawiony na poboczu. To mały kotek około czteromiesięczny kociak cierpiący z bólu, cierpiący ze strachu, cierpiący z beznadziejnej sytuacji porzucenia na drodze.
Diagnoza, to urazy wewnętrzne, pęcherz pęknięty oraz złamania w obszarze miednicy i tylnej łapki. Ratowanie życia koteczki to operacje. Ratujemy!
Prosimy o pomoc, operacja, szpital dla zwierząt to ogromne koszty. Wolontariusze, tacy jak my mogą dać swój czas, mogą dać swój dom, ale pieniędzy na ratowanie zwierząt nie mamy, konto puste. Codziennie odbieramy po kilka telefonów z prośbą o pomoc.
Mamy nie pomagać, bo jesteśmy biedni? Jeżeli Ty, Darczyńco, nie zlitujesz się i nie pomożesz to nikt już nam nie pomoże. Długi zamkną nas na zawsze.
Laden...