Na ratunek jamniczkowi ze złamaną miednicą

Godzina 22, otrzymujemy telefon. Samochód potrącił jamnika i sprawca uciekł. Margo udaje się na miejsce. Piesek zabezpieczony przez dwie Panie, które nie mogą mu niestety więcej pomóc. 

Jamnik zostaje zabrany i dostaje imię Aleks. Następnego dnia rano gnamy do weterynarza. Badanie wykazuje złamanie miednicy w 5 miejscach... na szczęście narządy wewnętrzne są całe, co nie zmienia faktu, że piesek jest cały obolały. Ciągnie za sobą tylne łapki i się przewraca. 

Aleks dostaje leki przeciwbólowe. Jutro kolejna wizyta. Najpewniej czeka go zabieg złożenia miednicy. 
Nasza wolontariuszka zabezpiecza go u siebie w domu. Na czas leczenia nie szuka domku. Musi najpierw dojść do siebie. Piesek nie posiada czipa.

Aktualizacja‼️ 

Jest lekarz, który podejmie się składania miednicy jamniczka. Koszt to około 4 tysiące. Wierzmy, że wszystko się uda.
Dziękujemy za każdą wpłatę. Dzięki Wam możemy pomagać jeszcze większej ilości zwierząt.