Kochana Wydra straciła dom - z Twoją pomocą może rozpocząć nowe życie!

Kochani, potrzebujemy pomocy w opłaceniu leczenia i sterylizacji Wydry! Maleńka trafiła do naszej pani weterynarz, która i tak ma już przepełnienie swoimi zwierzakami, do tego często pomaga naszym, biorąc je na obserwację do domu, teraz to miejsce jest zajęte przez Wydrę.

Wydra mieszkała do tej pory ze starszą panią, która mimo  wieku postanowiła, że Wydra powinna mieć dzieci. Może to przez ten słynny mit głoszący, że suczka powinna je mieć chociaż raz w życiu. Niestety mimo XXI wieku wciąż słyszy się takie bzdury.

Dla suczki o wiele gorszym przeżyciem jest urodzić dzieci, które są jej potem odbierane gdy tylko spróbują samodzielnie jeść, nim nauczą się odpowiednich zachowań w stadzie swego rodzeństwa. Dla piesków i innych zwierzaków chęć rozmnażania jest tylko instynktem nakazującym przetrwanie gatunku, u zwierząt domowych gdy jest tak ogromny problem z bezdomnością, nie ma to racji bytu. Niestety nie do wszystkich jeszcze to dociera.

Gdyby tego było mało, pani, która była opiekunką wydry, zachorowała i nie była w stanie się nią zająć, zabrakło także wsparcia ze strony rodziny. Wyderce jeszcze zostało mleczko, które musi się wchłonąć, dostaje na to leki. Gdy tylko będzie gotowa, zostanie przeprowadzona sterylizacja.

Trudno nam uwierzyć jak taka wspaniała sunia mogła zostać psiakiem bezdomnym, szukającym swojego miejsca. Malutka w domu odnajduje się idealnie, ciężko ją z łóżeczka wygonić, łasi się do ludzi, jest łagodna dla dzieci, piesków, a nawet kotków.

Do tego w najgorszym momencie gdy miała dzieci! Bardzo byśmy chcieli uniknąć takich historii w przyszłości. Bardzo Was prosimy o Wsparcie na szczepienia, sterylizację, czipowanie oraz na krople bravecto od kleszczy. Ta kruszynka z pewnością szybko znajdzie domek musi być tylko w pełni gotowa by do niego pójść. Prosimy o nawet najmniejsze wpłaty!