Na bilet do domu dla Jolki

W kwietniu minie rok jak Jolcia jest pod naszą opieką. To dorosła około trzyletnia kotka, przekochana, wpatrzona w człowieka jak w obrazek.

Było w jej sprawie kilka telefonów, ale kiedy informowaliśmy, że oczekujemy bezpiecznego domu z osiatkowanym balkonem i zdrową dietą kontakt się urywał. I tak nasza słodka dziewczynka tak długo czeka na domek. Decyzję o jej adopcji podjęli Dorotka z Sebastianem nasi Dakotkowi przyjaciele z Torunia. Jola trafi do cudownego, bezpiecznego domu z ulubionym jedzeniem, dietą barf. 

Kochani, my prosimy w imieniu naszej pingwinki Joli o pomoc w opłaceniu tej podróży. Ceny paliwa poszybowały, do tej pory sami finansowaliśmy  takie akcje, niestety nie dajemy już rady. Do pokonania mamy 440 km w obie strony.  

Dla Joli na podróż życia!