Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kiedy pojawia się zgłoszenie o konieczności pilnej pomocy kociemu tak naprawdę noworodkowi — nie można zbyt długo zwlekać... Junior to właśnie jednej z wielu takich przypadków...
Został zauważony w wysokiej trawie. A właściwie usłyszany z powodu głośnego nawoływania mamy...
Niestety mijały kolejne godziny, a maluszek nie otrzymywał opieki, ciepła i pokarmu... Żadna kocica nie wracała. Co się z nią stało? Nie wiadomo. Ale wiedzieliśmy, że brak reakcji po 7 godzinach od zauważenia malca nie zakończy się happy endem...
Chłopiec w dniu zabezpieczenia miał dopiero otwarte oczy zatem sugerowało to wiek nieco ponad 10-12 dni i ważył 180 gram... A to oznaczało: butelkowe karmienie co 2 godziny — również w nocy, masowanie, ogrzewanie i mycie 24-godziny na dobę. Nigdy nie jest to prosta sprawa przy tak małym i niezwykle delikatnym organizmie... Zawsze może coś "wyskoczyć": od zachłystowego zapalenia płuc, które potrafi zakończyć się śmiercią, po biegunkę co tutaj miało miejsce...
Całe szczęście, że Junior nabierał masy podczas codziennego ważenia o stałej porze. Ale biegunka nie chciała ustąpić... Co wypił — właściwie przez niego przelatywało. Efektem tego stawała się obszczypana pupa, i stopniowy spadek apetytu. Do tego zaczęło zaklejać się jedno z oczek. A to oznaczało, że dzieje się coś nie tak... Biorąc pod uwagę fakt, że w momencie podjęcia decyzji o podaniu antybiotyku w zastrzyku — kociak miał 210 g — było to zadanie ryzykowne. Zawsze jest... Ale tu wszystko jest maciupkie...
Na szczęście maluszkowi, po podaniu już pierwszej dawki, zaczęło się poprawiać. Luźna "dwójka" zatrzymała się, pupa zaczęła się powoli być ładniejsza, a apetyt wystrzelił w górę! Junior zaczął przybierać na wadze prawie 10 g DZIENNIE! Oczko też uległo znacznej poprawie.
Mimo, że obecnie waży cudne 310 g - to nadal walka o jego zdrowie i życie. Nadal jest pod ścisłą opieką weterynaryjną. Nadal wymaga karmienia butelką. Ale jesteśmy dobrej myśli.
Zbiórka została założona na zapewnienie środków na:
- leczenie weterynaryjne
- zakup mleka a potem wysokomięsnego pokarmu stałego dedykowanego kociętom
- odrobaczenie
- późniejsze 2 szczepienia ochronne
- probiotyk
- zakup żwirku
Tylko dzięki Waszemu wsparciu mamy szansę wspólnie uratować to drobne życie.
Laden...