Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani piesek powoli dochodzi do siebie po traumatycznych przeżyciach. Badania są w toku. Niestety w sprwie adopcji Kajtka wciąż cisza... Miejmy najdzieję, że ktoś przygarnie tego ślepego staruszka i pozwoli mu przeżyć kilka latek spokojnej starości na kanapie. Kajtuś musi poznać co to prawdziwa miłość i domowe ciepło...
Widzieliśmy już wiele, ale takie sytuacje zawsze ściskają nasze serca...
Pewna Pani zgłosiła, że w śmietniku leży pies. Pierwsza myśl - pewnie nie żyje... Żył, ale skrajnie wycieńczony, ślepy staruszek nie miał siły nawet podnieść głowy.
Zostawiony przez "ludzi", jak śmieć! Znalazł schronienie na worku siana, wyrzuconym po wymianie wnętrza psich bud.
Gdyby nikt go nie znalazł na czas, pewnie tam właśnie by umarł. Głodny, schorowany i porzucony. Przecież ,,na co komu taki pies..."?
Kajtuś to łagodny staruszek, którego stan zdrowia jest bardzo zły. Musimy wykonać pełną diagnostykę dziadziusia oraz podjąć odpowiednie leczenie. Dodatkowo, ze względu na brak domu, piesek przebywa w hoteliku dla psów. To również generuje koszty...
Prosimy, pomóżcie! Niech Kajtuś pozna jeszcze, czym jest miłość i opieka... Niech przekona się, że istnieją dobrzy ludzie.
Oprócz funduszy Kajtek pilnie potrzebuje domu, gdzie spokojnie spędzi lata swojej psiej starości. Ten wspaniały piesek zasłużył na odrobinę miłości...
Laden...