Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Setki kotów wolno żyjących, dorosłych i maluszków, czeka na naszą pomoc!
Cały rok kupujemy karmę dla kotów wolno żyjących ze środków pozyskanych od Was – Darczyńców. Koty muszą jeść codziennie, dlatego wydajemy karmę cały rok, bo Urząd Miasta wydaje karmę karmicielom w ramach Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Miejskiej Mielec TYLKO W OKRESIE ZIMOWYM…
Nie jesteśmy jednak w stanie wydawać regularnie karmy wszystkim karmicielom, bo kotów pod ich opieką jest kilkaset. Wszystkie potrzebują dobrej, wysokokalorycznej karmy. Karmiciele to przeważnie osoby starsze, które wydają ostatnie pieniądze na karmę, ale na długo to nie starcza. W ostatnich dniach otrzymujemy dziesiątki telefonów od zrozpaczonych osób z błaganiem o karmę, bo jest już zimno, a karma będzie wydawana od miasta (w niewielkich ilościach) dopiero od października.
Bardzo chcemy pomóc kotom wolno żyjącym, przekazując dla nich jak najwięcej dobrej, wysokomięsnej karmy, która pozwoli im przetrwać ten najtrudniejszy okres jesienno-zimowy. I bardzo Was prosimy o przyłączenie się, o wpłatę na kilka puszek, o uratowanie kota…
Kochani prosimy, ulitujcie się nad tymi kotami – one czekają, liczą na nas, kilka złotych wpłaconych na tę zbiórkę może im uratować życie. Życie, które prawie nikogo nie obchodzi...
To od nas wszystkich zależy, ile uzbieramy i ilu kotom pomożemy i uratujemy wspólnie z Wami. Jedna wpłata może zapewnić wyżywienie jednemu lub kilku kotom na kilka dni.
Od czerwca kupiłyśmy i rozdałyśmy karmę dla kotów wolno żyjących za łączną kwotę 7.495 złotych. Staramy się też pozyskać karmę od producentów karmy, ale w tym roku jest to bardzo trudne, jak dotąd nie otrzymałyśmy ani jednej pozytywnej odpowiedzi. Mamy jednak nadzieję, że przez całą zimę uda nam się razem tym kotom pomóc.
Błagamy, nie pozostawajcie obojętni na los tych kotów, prosimy, pomóżcie im i pomyślcie chwilkę o nich, wyobraźcie sobie tę beznadzieję – że chodzą głodne, zmarznięte i nic się dla nich NIE ZMIENI na lepsze... Bardzo Wam dziękujemy za Wasze wielkie serca!
Laden...