Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo, bardzo dziękujemy za pomoc dla Kasi! Dziękujemy za każdą wpłatę i udostępnienie.
Poniżej przedstawiamy koszty podliczenie pierwszego etapu leczenia. W treści tej zbióki są także załączniki czyli faktury do wglądu. Z tej zbióki opłacilismy cześć kosztów pierwszego etapu leczenia.
Rozliczenie kosztów:
1. Leczenie szpitalne 5 500,00 zł
2. Leczenie szpitalne 2 435,00 zł
3. Leczenie szpitalne 2 763,00 zł
4. Kucie ortopedyczne 925,00 zł
SUMA 11 623,00
Kasia wciąż jest leczona, walczymy w dalszym ciągu o jej powrót do zdrowia.
W razie pytań zapraszam również do kontaktu:
Renata Wójcik,
biuro@fundacjaktos.org
Kasia (Kawa) to ogromna klacz o ogromnym sercu.
Jako klacz hodowlana miała zadanie rodzenia źrebiąt. Podczas ostatniego porodu doszło jednak do poważnych komplikacji. Źrebak nie przeżył porodu, więc nie zdążyła nawet poznać swego dziecka, a powikłania spowodowały ostry i bolesny ochwat.
Rzeźnia… To jedyna myśl, która pojawiła się w głowie właściciela, nie będzie już rodzić, leczenie kosztowne, a więc koniec żywota w ubojni był jedynym rozpatrywanym wyjściem.
Jej życie miało trwać jeszcze tylko przez kolejne dwa tygodnie, czyli okres karencji leków. Od tej chwili nie liczyły się uczucia zranionej duszyczki, a jedynie kilogramy, które w łatwy sposób przeliczyć na złotówki. Nie ma na to naszej zgody! Wielu z Was kojarzy z pewnością Wojtusia – skrajnie zaniedbanego kucyka, który nie przeżył ze względu na niewydolność nerek, ale poruszył mnóstwo serc wrażliwych na cierpienie drugiej istoty.
To właśnie za środki pozostałe ze zbiórki na leczenie Wojtusia nasza mała Fundacja wykupiła Kasię. Klacz jest już w klinice, gdzie młoda klacz dzielnie walczy, by móc jeszcze pobyć na tym świecie.
Potrzebne są jednak środki na pokrycie kosztów leczenia. Potężna Kasia jest bardzo dzielna i walczy, choć ból odbiera jej siły, przez co bardzo często kładzie się na grubej warstwie trocin. Mimo to jest nader ciekawska, nieprzerwanie ma ochotę na zabawę i ma bardzo „aktywne” chrapki, którymi wszystkiego chce dotknąć. Donośnie upomina się także o swoją porcję jedzenia.
Fot. dla wygody ma poduszki pod głową
Ma zaledwie 6 lat. Głęboko wierzymy, że spędzi z nami jeszcze długi czas. Wierzymy, że znajdą się ludzie, którzy pomogą. Obejrzyjcie zdjęcia i filmy i sami zdecydujcie, czy potraficie odejść obojętnie udając, że Kasia Was nie obchodzi.
Fot. chłodzenie kopyt zimną wodą
Czy dacie radę wyprzeć z pamięci, że Kasia walczy o życie? Nie da się! No po prostu się nie da. Dlatego też prosimy o wsparcie.
URATUJMY KASIĘ! Środki pozostałe po zbiórce na Wojtusia przeznaczyliśmy na wykup Kasi, lecz już same koszty leczenia do tej pory wykraczają ponad 5500zł. Zbiórka obejmuje intensywne leczenie szpitalne, leki, suplementy oraz opiekę kowalską. Kasia Was potrzebuje. Możemy razem uratować jej życie…
Wszystkie informacje na temat Kasi i jej zdrowia można śledzić na naszej stronie: FB Fundacja Ktoś - warto kochać warto pomagać ❤ W załączeniu faktura za intensywne leczenie zaledwie pierwsze 7 dni czyli udzielenie pierwszej pomocy.
W razie pytań zapraszam do kontaktu: Renata Wójcik, ktos@fundacjaktos.org
Rozliczenie kosztów na dzień 23.06.2021
1 Umowa zakupu 4 000,00 (pokryte ze środków ze zbiórki na wojtusia)
2 Transport 250,00
3 Klinika 5 500,00
4 Klinika 2 435,00
5 Klinika 2 763,00
6 Kucie ortopedyczne 925,00
SUMA 15 873,00
Zgromadzone środki na zbiórce plus z wyprzedaży garażowej 1339,01 zł plus to co zostało z leczenia Wojtusia 3000 zł ale w dalszym ciągu to nie wystarczające aby pokryć faktury.
Kwota zbiórki uległa zmianie, gdyż pobyt Kasi w klinice znacznie się przedłuża. Bedziemy na bieżąco informować o kosztach i kwota ta w zależności od sytuacji może jeszcze ulec zmianie.
Laden...