Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasi wspaniali przyjaciele, nasza wirtualna rodzino ❤
Ogromnie dziękujemy Wam i Waszym cudownym sercom ❤ za wsparcie nas w ratowaniu Kiry.
Ocaliliście kolejne życie i pamiętajcie o tym zawsze, gdy układacie się do snu - jestem dobrym człowiekiem ❗
Informujemy Was z ogromną radością , że Kira jest już zdrowa 😊
Przeszła 2 operacje.
Co prawda nie ma jednej nóżki, ale drugą udało się uratować i nic nie stoi na przeszkodzie, by miała normalne życie ☺️
Niestety Kirunia nadal musi pozostać w szpitalu, ponieważ mamy u siebie epidemię penlaukopenii, która zabrała już kilka kotków 😞
Tak więc póki nie zostanie zaszczepiona i nie nabierze odporności, nie możemy jej zabrać.
Jednak Kira sobie nie krzywduje.
Jest pupilkiem pracowników szpitala 😊
I chyba właśnie oni wmówili jej, że "może zostać kim zechce", bo Kirusia postanowiła zostać...
recepcjonistką ☺️
Gdy nie wcina jedzonka i nie bryka w kocim przedszkolu - zasypia na kocyku za monitorem recepcji co gwarantuje jej stałe mizianko 🥰
Kochani, zebrane środki zostały przekazane na opłacenie leczenia i pobytu Kiry w szpitalu.
Ale to nie wszystko.
Dzięki Waszemu wsparciu, opłacimy też leczenie Balbinki - kociątka , który kilka dni temu przeszło operację oraz maluszka Kubusia, który w szpitalu leczony jest na penlaukopenię.
Ocaliliście więc trzy kocie dzieciątka 😍❤😘
Kirę , Balbinkę i Kubusia❗
I w imieniu ich i swoim ogromnie Wam dziękujemy ❤
Balbinka i Kubuś
Prosimy, okaż miłosierdzie i pomóż nam przywrócić do życia malutką, zmasakrowaną Kirę. Kocie dzieciątko, które niewyobrażalnie cierpiało...
Okres Świąt, miał być czasem radości i miłości, ale dla zaledwie dwumiesięcznej Kiry, jest on czasem niepojętego ludzkim umysłem bólu i cierpienia. Gdyby człowieka spotkało to, co ją, trąbiłyby o tym wszystkie media, a sam człowiek z takimi obrażeniami leżałby podłączony do morfiny, by nie czuć przeszywającego jego ciało bólu, ale… Ale Kira to tylko kot! Taki sam jak miliony innych, które cierpią skrzywdzone przez człowieka. Kira trafiła do nas przywieziona przez mężczyznę, który ją znalazł. Natychmiast została przewieziona do szpitala.
To, co zobaczyłyśmy, ten ból i cierpienie załamało nas. Jej nóżki pocięte były ostrym narzędziem, skóra zdarta. Cięcia proste i precyzyjne. Kości zmiażdżone w drzazgi. Takie precyzyjne rany nie są dziełem przypadku. Kto? Czemu? Po co? Tego nie dowiemy się już nigdy. Rany zdążyły się już zainfekować. Nóżki po prostu zaczęły gnić❗
Żaden człowiek nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić cierpienia tego kociątka, ból, jaki go nie odstępował ani na sekundę, gdy gdzieś tam cichutko płakało w samotności... Staraliśmy się jakoś pokonać infekcję, by potem z pomocą najlepszych mikrochirurgów odtworzyć kostki. Niestety się nie udało 😔 Infekcja rozprzestrzeniała się i konieczna była szybka decyzja. Zdecydowaliśmy się na amputację ratującą życie.
Teraz walczymy o zachowanie drugiej nóżki, by Kira mogła żyć. Jeśli straci dwie tylne nóżki... Kochani, błagamy Was o okazanie miłosierdzia dla Kirusi i pomoc nam w przywróceniu jej do życia. Prosimy Was o noworoczny cud, mając nadzieję, że zwłaszcza teraz otworzycie swoje wspaniałe serca dla tego kociego dzieciątka, które bez Waszego wsparcia nie przeżyje. Kirusia od kilku dni przebywa na oddziale intensywnej terapii. Przeszła już 2 operacje, mające uratować jej życie. Stan jest nadal ciężki, bo infekcja nie daje łatwo za wygraną, atakując jej organizm. Ale to maleństwo jest silne i każdego dnia, wtulając swoją malutką główkę w nasze dłonie udowadnia nam, że chce żyć❗
Jak tylko potrafimy prosimy Was o Noworoczny cud i pomoc w opłaceniu jej specjalistycznego leczenia. Wy i tylko Wy możecie jej pomóc. Przysięgamy, że tu każdy grosz ma znaczenie i jest dla nas na wagę złota – po prostu bezcenny. Prosimy pomóżcie nam uratować Kirę!
Laden...