Twoja pomoc szansą dla Klaudiusza - kociaka, który chce żyć

Klaudiusz - śliczny kudłaty burasek urodzony na działkach przez wolnożyjącą matkę pod koniec maja 2018 roku. Było ich cztery - jeden nie przeżył. Cudne, kudłatki, ale tak jak matka, zdziczałe, uciekające na widok człowieka.

Na szczeście karmicielom udało się matkę złapać i wykastrować. Dzieciątka żyły na działkach, były dokarmiane, ale mimo bliskości człowieka nie chciały się oswoić. Dopiero zabranie ich do domu spowodowało, że nabrały troche ufności do człowieka.

Kiciuś jest nieco wystraszony i troszkę nieufny, ale bardzo grzeczny. Niestety, jego stan zdrowia nie jest najlepszy. Kotek od jakiegoś czasu wymiotuje. Wykonane do tej pory badania nie wykazały żadnych anomalii, nie udało się też znaleźć przyczyny jego stanu. Czekają go dalsze badania. Musimy wykluczyć wszystkie choroby - chcemy wykonać wszystkie badania krwi, USG ewentualnie RTG. Karmiony jest karmą Animonda i Ma'cs, dostaje suplementy. Niestety, wymioty  powtarzają się i wygląda, że nie przyswaja pokarmu.

Klaudiusz, dzięki dobrym ludziom dostał szansę na lepsze życie i nie chcemy tej szansy zmarnować. Wiemy jednak, że ciężko nam będzie to wszystko sfinansować samodzielnie.

Bardzo prosimy o wsparcie.