Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Tak wyglądają kociaki, gdy pomoc przychodzi późno. Umierają w krzakach, pod płotem, w kałuży, przy bloku... z bólu i ślepoty.
Gmina odmawia pomocy, koty bezdomne wszak powinny sobie radzić same. Nie ma sterylizacji dla nich, nie ma leczenia.
Kotami na tym osiedlu opiekuje się pewna pani... prywatnie, bo nikt jej nie pomaga... Gmina na karmę nie daje, TOZ też nie, a ze skromnej pensji za wiele nie można. Ledwo starcza na karmę, a co dopiero na sterylizację czy kastrację.
To kolejny miot tej samej kotki. Co się stało z poprzednimi? Może lepiej nie wiedzieć.Tym razem, na szczęście, znalazł się ktoś, kto umiał powiedzieć DOŚĆ - szukamy pomocy!
Tym sposobem pod naszą opiekę trafiły te maluchy. Wdrożyliśmy leczenie, ale, obawiamy się, że dwóm kociakom nie uda się uratować oczu. Pomoc przyszła późno, za późno by dało się je wyleczyć z kociego kataru bez utraty oczek.
Tam, na tym osiedlu, pod tym blokiem, są 4 kotki i 2 kocurki. Chcemy pomóc je wysterylizować i wykastrować, aby nie było tam już takich małych nieszczęść. Na leczenie maluchów i stylizację pozostałych potrzebujemy pieniążków, dlatego prosimy Was o pomoc.
Laden...