Odyn musiał mieć usunięte oczko, prosi o wsparcie!

Odyn urodził się na wsi... Ot kolejna taka historia - wiejska, nieszczepiona kotka rodzi kolejne kocięta. Wraz z życiem otrzymują od losu koci katar, świerzb, pchły, tasiemca - długo, by wymieniać.

Niestety ta podstępna choroba jaką jest koci katar doszczętnie zniszczyła prawe oko małego Odyna - gdy do nas trafił oko było trzykrotnie większe od drugiego i maluchowi towarzyszył koszmarny ból. Już tego samego dnia udało się oczko usunąć, a Odyn automatycznie zmienił  się w radosne kociątko. Maluch obecnie przebywa w gabinecie weterynaryjnym, gdzie dochodzi do siebie i zostanie przygotowany do adopcji.

Bardzo prosimy o wsparcie w pokryciu kosztów zabiegu chirurgicznego, testów na choroby zakaźne oraz profilaktyki przed adopcją. Odyn szuka domu niewychodzącego - jest cudownym, otwartym i pełnym miłości kociakiem. Może u Ciebie jest dla niego miejsce.