Maleńki kociak nie mógł oddychać. Pomóż ratować!

Maleńki wyziębiony kotek został cudem zauważony przy drodze przez jadący samochód. Kotek z trudem łapał powietrze, tak miał zalepiony nosek. Błyskawicznie został dowieziony do dr Mileny do Suwałk i w gabinecie uzyskał pomoc.

Trzeba było rozgrzać maluszka, tak był wychłodzony. Koci katar niestety zbiera teraz żniwo.

Maluszek został w gabinecie, jak wyzdrowieje, to będziemy szukać mu domu.

Maluszek będzie leczony, potem czekają go szczepienia, to wszystko duże koszty, a takich podopiecznych mamy dziesiątki. Gorąco prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia i szczepień. Serdecznie dziękujemy za każdą podarowaną złotówkę.