Wrzesień w kociarni - uratuj suwalskie koty z nami

Sierpień był dramatyczny dla nas, mieliśmy ogromną ilość zgłoszeń. To miesiąc pod patronatem okropnych chorób i wielu dramatów w kociarni KoTOZ w Suwałkach.

Nie udało nam się uratować Spidercata, walczyliśmy i wygraliśmy życie kociaków zwanych Górnikami (5), Hutnikami (5), Rolnikami (3 kociaki). Udało się wyleczyć Marko, dzikuska spod firmy elektrycznej, kociaki z kocim katarem, koty wolno bytujące. Ogrom kotów, ogrom pieniędzy... U 4 weterynarzy, u których leczone były koty, faktury opiewały na 10 000 zł. Robiłyśmy zbiórki, ale nie zawsze jest to możliwe, dlatego ponawiam zbiórkę na miesięczne koszty, głównie te weterynaryjne. W sierpniu udało się zebrać 3200 zł, co pozwoliło opłacić jedną fakturę za leczenie kociaków i sterylizację kotek wolno bytujących.

Prosimy pomóżcie nam w uzbieraniu środków na wrzesień ❤️

Mamy pod opieką ponad 50 kotów, to tylko koty z kociarni i Azylu. Mamy również pod opieką koty wolno bytujące, zapewniamy karmę, ale również leczymy, kastrujemy. Zbieramy środki na to na zbiórkach, ale nie jesteśmy w stanie na wszystko uzbierać, stąd zbiórka ogólna. 

Dziękujemy za każdą pomoc ❤️

Zdjęcia przedstawiają tylko niektóre koty, które mieliśmy lub mamy pod opieką jako KoTOZ, czyli Krysia, Iwona i Monika, bo KoTOZ to de facto 3 osoby plus nasze kochane wolontariuszki, które starają się pomagać kotom. Jedyne środki, jakie mamy dla kotów to nasze prywatne pieniądze i Wasze darowizny, nikt nas nie finansuje, nikt inny nam nie pomaga...

Dlatego bardzo prosimy i bardzo dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę na koty ❤️