Toniemy w długach

Pomagamy, pomagamy i jeszcze raz pomagamy. Nasza kociarnia pęka w szwach, bo staramy się nie odmawiać pomocy i przyjmujemy wszystkie bidy. Tylko że trafiają do nas w takim stanie, że zawsze potrzebują leczenia i szczegółowej diagnostyki, a to niestety kosztuje. Na tę chwilę nasz dług w lecznicy wynosi 8200 zł. Tak źle jeszcze nie było. Mieliśmy kotkę z wypadku, dwa koty z Fip-em i mnóstwo innych cięższych lub lżejszych przypadków. Bardzo prosimy o pomoc w uregulowaniu należności, abyśmy mogli dalej ratować.

Aktualizacja 20.04.2024r.

Udało się zapłacić pierwszy tysiąc złotych!

Dziękujemy za pomoc!