Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za każdą złotówkę!
Niestety nie udało się uzbierać pełnej kwoty zbiórki, ale nadal udało nam się podreperować budżet. To bardzo cenne, każdy grosz jest super istotny! :)
Wszystkie wpływy i wydatki rozpisuję tutaj w rozliczeniu, zapraszam:
https://tiny.pl/9ktb3
Na stronie KOCIE MRUKI na Facebooku na bieżąco informuję o tym, co słychać u zwierząt i jakie działania podejmujemy, tam też zapraszam :)
Zbiórka na działalność kocich mruków.
KOCIE MRUKI to jedna z akcji fundacji Amicus Canis. Kryje się pod nią szereg działań, których nie jestem w stanie opisać w jednym tekście. Wszystko polega na pracy wolontariackiej, nieodpłatnej - jednej osoby!
Realizacja działań jest możliwa tylko i wyłącznie dzięki wspaniałym Darczyńcom i przyjaciołom, którzy wspierają w różny sposób.
KOCIE MRUKI to:
- ponad 670 wyadoptowanych kotów i psów
- opłacenie ponad 350 operacji, ortopetycznych, chirurgicznych, okulistycznych, stomatologicznych itd.
- opłacenie każdego roku ponad 100 kastracji kocic i kocurów, często aborcyjnie
- tysiące przejechanych kilometrów i dziesiątki przeprowadzonych interwencji
- wsparcie schronisk, remonty, adopcje, zbiórki, apele
- wsparcie osób prywatnych, innych organizacji
- setki godzin rozmów, edukowania, tworzenia i publikowania treści
- bardzo dużo wydanych Waszych pieniędzy :) na diagnostykę, leczenie, kastracje, leki, karmę, żwirek, klatki kennelowe, transportery, suplementy, itd.
Poza tym łapanki, gonitwy, wojaże, zarywanie nocy, rozliczenia, prowadzenie wydarzeń i stron, setki ogłoszeń, pisanie tekstów, robienie zdjęć i wiecznie tonięcie w sierści i kupach. :) Fundraising pełną parą, bo przecież muszę zorganizować fundusze na to wszystko. Sprawy urzędowe, sądowe, wnioski, pisma i inne papierologie.
Zapominanie o czasie wolnym, o odpoczynku i spokoju.
Koordynuję, scalam, pilnuję, denerwuję się, zawodzę, nieustannie z czegoś rezygnuję.
I mimo wszystko uważam, że warto. Bo widzę efekty, są świetne i jestem z nich dumna. :)
Bez Darczyńców nie udałoby się uratować setek, tysięcy istnień.
Ta zbiórka ma na celu realizację dalszych działań pomocowych. Opłacanie faktur za wizyty u weterynarzy, operacje, diagnostykę, kastracje, karmę, żwir, itd.
Rozliczenie wpływów i wydatków prowadzę na stronie FB KOCIE MRUKI.
Trzymajcie się i pooglądajcie zdjęcia garstki z wielu zwierząt, którymi miałam okazję się opiekować. :)
P.S. Można również zamówić karmę czy żwirek, adres podam w wiadomości prywatnej. Można pisać mail: adopcje_mruki@gmail.com
Laden...