Kocurek z głęboką raną na nosku prosi o pomoc w opłaceniu leczenia w szpitalu

Kolejne zgłoszenie kota w potrzebie. Tym razem Kocurek, którego dokarmia znajoma karmicielka. Na posiłek przyszedł w takim stanie... Na szczęście udało się go złapać i dostarczyć do przychodni weterynaryjnej. W znieczuleniu oczyszczona i przemytu ranę. Podano leki przeciwbólowe i antybiotyk. Kocurek został na szpitalu. Będzie miał teraz przez kilka dni podawane leki i będzie obserwowany  czy rana się zmniejsza i nie sączy się z niej ropa. Wesprzesz dzielnego Kocurka w walce o zdrowie?