Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, naprawiliśmy kocurkowi ząbki. Wyleczony też został stan ropny i pogryzienia. Kocurka wypusciliśmy w miejsce bytowania i fajna wiadomośc. Zadomowił się w budce u ludzi, ktorzy go dokarmiają. Mamy nadzieję, że będzie długo zdrowy i pocieszy się kocim życiem bez bólu.
Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za pomoc !!!
Kolejny nagły telefon od znajomej Pani, dokarmiającej koty w nadmorskiej dzielnicy. Kocurek nie może jeść. Prawdopodobnie zęby. Jedziemy kilka razy.
Kocurek jest bardzo dziki i przychodzi tylko w nocy. Nie udaje się. Zostawiamy Pani klatkę i mówimy jak łapać. Z duszą na ramieniu, bo Pani starsza i schorowana. Jeśli coś pójdzie nie tak, wystraszymy kota i już nie uda się go potem złapać. Ale innego wyjścia nie ma.
Po kilku nockach kot wchodzi do klatki. Pani dzwoni, że się złapał. Jedziemy. W lecznicy faktycznie okazuję się, że ząbki są pouszkadzane, złamany kieł na pewno boli.
Do tego stan ropny w gardle. Widać też zmiany w oczach.
Nie wiadomo czy bardziej bolało go gardło, czy zęby. I na dokładkę mocno podrapany, i raczej zrobił to sobie sam. Ma pasożyty i musiał czuć okropne swędzenie, dlatego tak się pokaleczył.
Wiemy, teraz jest ciężko, bardzo ciężko. Ludziom brakuje na wszystko. Tylko, że ten biedak o tym nie wie. Siedzi u nas w klatce, a my musimy Mu pomóc, po prostu musimy. Prosimy Was o wsparcie, bardzo prosimy.
Laden...