Nuka, Kajtek i wrak kojca. Ich pan jest w więzieniu. Zostały same

Nuka to starowinka około 15 -letnia babciunia i Kajtek - 7-letni pies. Ich opiekun trafił kilka tygodni temu do więzienia i zapewne zostanie tam do wiosny. W obejściu nie ma nikogo, tylko 2 samotne psy. Na szczęście gospodarstwo graniczy z Azylem dla psów, który jest pod opieką TOZ Suwałki, więc psy są pod naszym czujnym okiem. Jedzenie i wodę mają zapewnione. 

Problem dotyczy kojca, który nie nadaje się całkowicie do użytkowania. Zardzewiałe metalowe pręty nie trzymają struktury, kojec rozpada się. Posesja jest nieogrodzona, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że mogą wpaść pod auto, wszak mieszkają przy samej drodze. Obawiam się, że jak wróci ich opiekun z więzienia, zwyczajnie przykuje je łańcuchem do bud. 

Stąd moja prośba do Państwa o zakup nowego kojca. W kojcu będą bezpieczne i nie trafią ani do schroniska, ani na łańcuch. Serdecznie dziękujemy za kazda wpłaconą złotówkę.