Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
[Aktualizacja 24.10.2018]
Źrebaki uratowane, wszystkie trzy, pozostała klacz, ale nie damy rady już jej zabrać, teraz potrzebne są środki, żeby maluchy przygotować do adopcji, musimy je odrobaczyć , zaszczepić i zaczniemy szukać nowych domów, takich już do końca ich dni :)
Pomóżcie nam jeszcze w tych przygotowaniach, bo są to całkiem spore koszty, dwa z dzieciaków stoją w dzierżawionej stajni, jeden po znajomości razem z naszym konkiem polskiem też wykupionym przed rzeźnią.
[Aktualizacja 20.10 .2018]
Udało się wykupić i zbezpieczyć 3 źrebaki - to dzięki Wam kochani!
Teraz musimy je odrobaczyć zaszczepić i szukamy nowych domów, do końca ich dni.
[Aktualizacja 19.10.2018]
Kochani, jutro ważny dzień, jedziemy na ostateczne rozmowy o kupnie koni . Mocno Was potrzebujemy!
[Aktualizacja 10.10.2018]
Kochani, wróciłam właśnie od właściciela koni, które chcemy wykupić. Niestety, jak się okazało cena z przed dwóch tygodni przestała obowiązywać. Aktualna to 4,500 zł. Według niego handlarz bez kapryszenia daj mu 14 zł za kilogram, aczkolwiek wydaje nam się nam to nierealne by sześciomiesięczny źrebak ważył ponad 320 kg. W związku z tym poprosiłyśmy Pana o zważenie koni - wyniki mamy poznać jutro wieczorem.
Nawet jeśli uda nam się zbić cenę do 4000 zł za sztukę, to licząc łącznie z kosztami transportu stać nas na całe dwa. Bardzo Was proszę o pomoc w ratowaniu tych młodych żyć. Właściciel jest już poddenerwowany, że tyle musi czekać - boję się, że za chwilę zrezygnuje i nie uda się ich uratować. Umówiłyśmy się z nim na telefon jutro wieczorem, po ważeniu koni i ustalenie ostatecznej ceny za źrebaki. Ostateczny termin do wypłaty pieniędzy i zabrania maluchów poniedziałek 15.10.2018 r. Termin goni ! Jak wybrać dwa z pośród trzech ?! Ma ktoś pomysł ?
Będę przy Tobie. Będę do końca synku. Nawet, gdy stracisz mnie z oczu. Gdy rozdzielą nas. Gdy będzie bolało. Idź spokojnie, wtedy mniej boli, mniej biją. Wytrzymaj. Zamknij oczy. Nie patrz na haki. Jeśli będę pierwsza, nie patrz synku, zamknij oczy. Strzał w czoło i już nic nie będzie bolało. Pamiętaj. Spotkamy się synku. Spotkamy niebawem. Znów poczujemy swój ciepły oddech. Znów będziemy razem galopowali na padoku. Wśród gwiazd synku. Gdybym mogła. Nigdy byś się nie urodził. Cztery życia. Warte tyle ile ważą. Bite czym popadnie, rażone prądem, kopane, szarpane, otwarte złamania, otwarte rany, wykłute oczy. By je złamać, upokorzyć.
Jest ktoś, kto hoduje konie po to, żeby sprzedawać źrebaki do handlarzy na rzeź. Trzy końskie dzieciaki właśnie czeka taki los, bo urodziły się ogierkami, więc są mało przydatne. Matka jednego z nich już zaźrebiona, która jeżeli jej nie uda się wykupić, trafi w gorsze miejsce niż teraz...
Do handlarza, który będzie ją zaźrebiał, dopóki wystarczy jej sił. A finalnie i tak zakończy żywot w rzeźni...
Propozycja nie do odrzucenia ustalona po negocjacjach to 13 tysięcy za klacz z ogierkiem i po 3500 zł za każdego ze źrebaków, czyli w sumie 20000 zł plus koszty transportu i utrzymania, dopóki nie znajdziemy im bezpiecznych domów już na zawsze.
Czy jest to realne? Chcę wierzyć że tak, że pomożecie zebrać kwotę około 25000 złotych? Mamy na to dwa tygodnie.
Laden...